Tori Spelling została z rodziną w domu z powodu koronawirusa. Narzeka na brak papieru toaletowego
Aktorka serialu "Beverly Hills, 90210" chroni siebie i bliskich przed pandemią koronawirusa. Jednak w jej domu brakuje produktów pierwszej potrzeby.
Tori Spelling jest matką 5 dzieci: 13-letniego Liama Aaron, 11-letniej Stelli Doreen, 8-letniej Hattie Margaret, 7-letniego Finna Davey'a oraz 3-letniego Beau'a Deana. Fakt, że w Stanach Zjednoczonych zamknięto szkoły i przedszkola, celebrytka mocno odczuła, mając wszystkie pociechy na głowie przez całą dobę.
Gwiazda posłuchała zaleceń rządu i od kilku dni pozostaje ze swoją rodziną w domu. W tak sporej gromadce dopadło ich przeziębienie, więc rodzice niechętnie wybierają się na większe zakupy do zatłoczonych marketów. W dodatku zaczyna brakować im podstawowego produktu - papieru toaletowego.
Zobacz: "BrzydUla". Julia Kamińska zapowiada powrót kultowej produkcji!
"Szkoły dzieciaków są zamknięte, wszyscy jesteśmy w domu, sklepy pozbawione są już papierów toaletowych, a my mamy 7 tyłków do wycierania" - pożaliła się na Insta Story Tori Spelling.
Na szczęście kilka godzin później mężowi celebrytki Deanowi McDermottowi udało się kupić zapas papieru toaletowego.
"Mój mąż jest gwiazdą rocka, odnalazł papier toaletowy" - doniosła zachwycona aktorka.
Nietypowa sytuacja domowa Tori Spelling może obrócić się na jej korzyść. Od jakiegoś czasu zamiast pracować na planach seriali, gwiazda prowadzi własny kanał na Youtube. Opowiada na nim o swoim życiu rodzinnym. Być może nowe okoliczności zainspirują ją do stworzenia nietypowych filmików.