Trinny Woodall niczego nie zauważyła. Ups! Pokazała za dużo w relacji na żywo
Trinny Woodall uwielbia doradzać kobietom w kwestii ubioru. Ostatnio na jednej z relacji na social mediach przydarzył jej się niemały wypadek przy pracy. Sami zobaczcie.
Trinny Woodall to kobieta klasa. Tak przynajmniej nazywają dziennikarkę jej fani. Przez wiele lat prowadziła modowe programy nadawane m.in. w TVN Style. Coraz bardziej jednak skupia się na podtrzymywaniu swojego wizerunku w mediach społecznościowych. Ostatnio doświadczyła tam niemałej wpadki.
Woodall prowadziła na Instagramie transmisję na żywo, prezentując tam swoje ostatnie zakupy. Przebierała się na antenie, wkładając coraz to nowe sukenki, aż tu nagle... wypadła jej z biustonosza pierś.
Małgorzata Rozenek-Majdan: "Nasza rola jest taka, żebyśmy budzili emocje"
Kobieta zachowała spokój. Obserwatorzy gwiazdy twierdzili nawet, że Trinny niczego nie zauważyła. I mieli rację! To samo wideo opublikowała chwilę później. Fani celebrytki zareagowali bardzo szybko.
"Musisz z tym coś zrobić. Tam widać twoje piersi" - apeluje jeden z nich.
"Uwaga! Wypadek przy pracy. Wyskoczyły ci piersi, ale i tak cię kocham. Jesteś taka zabawna" - wtóruje kolejny.
Jak relacjonuje portal Daily Mail to nie jest pierwszy raz, kiedy dziennikarka "pochwaliła się" swoimi atutami. W przeszłości zdarzyło się jej to już dwa razy. Jak widać, Trinny ma dystans do swojego ciała i tzw. wypadków przy pracy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram