TYLKO U NAS: Menadżer Dody komentuje zamieszanie wokół artystki: "Doda wyjeżdża na wakacje"

Zamieszanie wokół Dody nie cichnie. Artystka po wyjściu z prokuratury przekornie skomentowała swoje zatrzymanie twierdząc, że szykuje się do roli w filmie. Przy okazji zaprosiła też na koncert, który gra z Marylą Rodowicz 24.11 w Białymstoku. Postanowiliśmy skontaktować się z menadżerem koncertowym artystki i zapytać, czy inne również odbędą się zgodnie z planem.

- Wszystkie koncerty Dody odbędą się zgodnie z planem. Zarówno ten w Białymstoku z Marylą Rodowicz, jak i kolejne. Mało tego! Mamy zaplanowanych blisko 70 koncertów na najbliższe miesiące. Przygotowujemy się do sezonu. *Występy Dody to nie są takie koncerty, jak innych polskich gwiazd. To są widowiska, nad którymi pracuje całe wojsko. Mamy terminy, rodziny, więc nie jest to tak łatwo odwołać. Zresztą czemu mielibyśmu to robić? Nie możemy opierać naszych planów na działaniach Emila Haidara, który doznał zawodu miłosnego. *Dodatkowo w marcu odbędzie się też premiera "Pitbulla", w którym Doda zagra. I też będzie tam zatrzymana - powiedział w rozmowie z WP Gwiazdy Rafał Bogacz.
Zapytaliśmy też menadżera, co z planami sylwestrowymi Rabczewskiej. Czy zobaczymy wokalistkę w jakiejś dużej stacji telewizyjnej, gdzie zagra swoje hity?

- W tym roku Doda nie wystąpi na Sylwestrze, ponieważ wyjeżdża na wakacje. Ostatnio Dorota ciężko pracuje na planie filmu, a także nad koncertami, dlatego to będzie dla niej czas odpoczynku.

Według doniesień prokuratury Doda ma zakaz opuszczania kraju. Rafał Bogacz przyznał, że nie zapoznał się z nim. Czy piosenkarka wybiera się za granicę, czy pozostanie w kraju? Tego już nie chciał zdradzić.
Warto jednak przypomnieć, że Rabczewska najchętniej odwiedza swoją ukochaną Hiszpanię.

Oglądaj swoje ulubione programy za darmo na komputerze, telefonie i telewizorze! Sprawdź WP Pilot!