TYLKO W WP. Bończyk potwierdza plotki ws. Wodeckiego. "Nie zostałam zaproszona na koncert w Krakowie"
Rodzina zmarłego w 2017 r. artysty zorganizuje w Krakowie wydarzenie, na którym wystąpią najwybitniejsi polscy artyści. Na scenie zabraknie wieloletniej przyjaciółki muzyka, Olgi Bończyk. "Nie pojawię się, bo nie zostałam zaproszona" - kwituje w rozmowie z WP Gwiazdy.
Konflikt między rodziną Zbigniewa Wodeckiego a Olgą Bończyk przybiera na sile. O tym, że najbliżsi artysty nie przepadają za aktorką, wszyscy dowiedzieli się tuż po śmierci muzyka. Katarzyna Wodecka-Stubbs, córka wokalisty, skutecznie odcinała Bończyk od wszystkiego, co było związane z jej ojcem. Dlaczego? W środowisku od dawna plotkowało się, że Olga Bończyk i Zbigniew Wodecki za bardzo się do siebie zbliżyli, co oczywiście nie spodobało się dzieciom i żonie muzyka.
Sama aktorka mówiła, że oddychali jak jeden organizm i byli dla siebie bratnimi duszami. Kilka miesięcy temu rodzina Wodeckiego nie dopuściła do nagrania piosenki, którą Zbigniew Wodecki napisał specjalnie dla swojej przyjaciółki.
- Rodzina Zbyszka zdecydowała, że tę piosenkę dostanie ktoś inny. A ponieważ mają takie prawo, nie mam żadnych możliwości, aby się do tej decyzji odwoływać. Mogę odwołać się jedynie do ich sumienia - tak Bończyk skomentowała decyzję rodziny.
W czerwcu odbędzie się w Krakowie "Wodecki Twist Festiwal: Tribute to Zbigniew Wodecki", na którym nie zobaczymy Olgi Bończyk.
- To prawda, że nie wystąpię. Nie pojawię się w Krakowie. *Nie zostałam zaproszona, więc nie mogę odpowiadać za kogoś, dlaczego coś takiego zrobił *- wyznała rozżalona Bończyk w rozmowie z WP Gwiazdy.
Warto dodać, że na krakowskiej scenie zaśpiewają m.in. Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz, z którymi Bończyk i Wodecki tworzyli zespół. We czwórkę koncertowali nie tylko w Polsce, ale również na świecie. Wniosek nasuwa się jeden. Organizatorzy czerwcowego festiwalu, czyli rodzina Zbyszka Wodeckiego, z premedytacją pominęli Bończyk.
W rozmowie z nami Bończyk podkreśla, że nie pojawi się także na widowni na koncercie.
- Nie widzę powodu, żeby przyjeżdżać w miejsce, do którego nie zostałam zaproszona. Z mojego punktu widzenia jest to bezcelowe - powiedziała ze smutkiem.
Wcześniej Bończyk też doświadczyła nieprzyjemności ze strony rodziny przyjaciela. Po jednym z koncertów, który odbył się w hołdzie Wodeckiemu, jego córka specjalnie pominęła ją w czasie podziękowań.
- Po koncercie córka Zbyszka, dziękując artystom uściśnięciem dłoni, ostentacyjnie mnie pominęła.
Mimo to Bończyk nie żałuje swojej relacji ze Zbigniewem Wodeckim. Aktorka wierzy w to, że jeszcze kiedyś się spotkają i wspólnie zaśpiewają.
Rozumiecie postawę rodziny artysty?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.