TYLKO WP: Afera po koncercie Don Vasyla. Prokuratura wydała oświadczenie
Jedna z tancerek Don Vasyla zgłosiła na policji, że podczas pobytu w Przasnyszu została wykorzystana seksualnie. Sprawą zajmuje się prokuratura.
Niedawno odbyły się Dni Przasnysza, podczas których wystąpił Don Vasyl wraz z zespołem. Po koncercie wszyscy nocowali w mieście, w którym gościli. Jedna z tancerek Don Vasyla zgłosiła na policji, że podczas wizyty w Przasnyszu została wykorzystana seksualnie. Sprawą zajmuje się ostrołęcka prokuratura, a jak ustaliła Wirtualna Polska, Don Vasyl nie miał o niczym pojęcia.
ZOBACZ TAKŻE: Drugie życie Don Vasyla
Manager zespołu, Marian Kowalewski, o sprawie dowiedział się od nas. Jak ustaliliśmy, Don Vasyl wraz z muzykami był w trasie, przez co nie śledzili bieżącej prasy.
- To musi być nieporozumienie. Nic się nie stało. Jest Boże Ciało, więc tancerka jest już w domu. Nic mi nie wiadomo o całej sprawie - tłumaczył w rozmowie z WP Don Vasyl.
- Ktoś musiał mieć interes w tym, żeby pokrzyżować nam plany i zrobić antyreklamę. Takie bankiety, gdzie jest alkohol i tańce to norma u nas, i nigdy coś takiego się nie wydarzyło - dodał.
Prokuratura wydała oświadczenie
Po upływie kilku dni skontaktowaliśmy się z prokuraturą.
- Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu prowadzi postępowanie przygotowawcze w sprawie o czyn. z art. 198 k.k., tj. doprowadzenie do obcowania płciowego lub poddania się innej czynności seksualnej w związku z wykorzystaniem bezradności osoby pokrzywdzonej. Do zdarzenia miało dojść w nocy z 15 na 16 czerwca 2019 r. w Przasnyszu - czytamy w oświadczeniu Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce dla Wirtualnej Polski.