Walka o testament. Chcą wiedzieć, czy Krawczyk świadomie podpisał dokumenty
Krzysztof Krawczyk nie może zaznać spokoju po śmierci. Od ponad roku rozgrzebywana jest sprawa testamentu, który pozostawił. W sądzie teraz ustalane jest, czy piosenkarz świadomie podjął decyzję, by nie zostawić spadku synowi.
Śmierć Krzysztofa Krawczyka wiosną 2021 r. była szokiem dla wielu osób. Nie minęło wiele czasu, gdy wokół rodziny Krawczyka rozpętała się burza. Były kłótnie nad grobem i spowiedzi syna, który został bez grosza i znalazł się w trudnej sytuacji zarówno zdrowotnej, jak i finansowej. Wybuchł też spór między Krawczykiem Juniorem, a Ewą - wdową po muzyku. Junior ma żal do macochy. Twierdził, że utrudniała mu kontakty z tatą. Drogą sądową udało się ustalić, że synowi należy się część renty, jaką po Krawczyku otrzymywała Ewa.
Oboje do tej pory walczą o spadek. Walka ta przypomina niesmaczną telenowelę, a co kilka dni pojawiają się nowe wieści z sądu. Junior podważa testament swego ojca z 2020 r., w którym schorowany Krawczyk przepisał wszystko żonie, nie zostawiając grosza synowi z niepełnosprawnością.
Zobacz: Nie tylko Kosmala z Lichtmanem. Kłótnie nad grobem
Jak dowiedział się "Fakt", w sprawę teraz trzeba zaangażować biegłych specjalistów, najprawdopodobniej psychiatrę. Musiałby ocenić, czy Krzysztof Krawczyk świadomie i z pełną odpowiedzialnością podpisał testament, w którym nie zapisał nic synowi. Często przypomina się, że muzyk w wywiadach mówił o tym, że jego syn może pod tym względem czuć się bezpiecznie. Krawczyk pod koniec życia miał poważne problemy z cukrzycą, cierpiał na przewlekłą obturacyjną chorobę płuc, migotanie przedsionków, astmę. Żona mówiła także o chorobie Parkinsona, a syn o chorobie Alzheimera.
"Fakt" donosi, że w sprawie zeznawał już notariusz, który był przy podpisywaniu testamentu Krawczyka. Twierdzi, że gwiazdor był świadomy tego, co robił.
Sprawa trwa od kilkunastu miesięcy i potrwa kolejne. Dlaczego?
- Postępowanie trochę trwa, bo wymagają tego okoliczności sprawy i oczekiwanie na zgromadzenie wszystkich dokumentów, w szczególności dokumentacji medycznej. Przedmiotowe postępowanie obejmuje ustalenie ważności testamentu, a w konsekwencji ustalenie tego, kto dziedziczy po Krzysztofie Krawczyku - komentuje w rozmowie z "Faktem" Monika Kucwaj-Zarzycka, prawniczka Juniora.
Gdy sąd ustali ważność testamentu, rozpocznie się najprawdopodobniej kolejna rozprawa - o to, czy Krawczykowi Juniorowi należy się jedynie zachowek czy udział w spadku.