Kurowska poznała Królikowskiego, kiedy była jeszcze studentką. W następnych latach tak się zaprzyjaźnili, że została matką chrzestną najmłodszego syna Pawła, Ksawerego. "W zeszłym roku odszedł mój ukochany przyjaciel Paweł Królikowski. W rodzinnym gronie celebrowaliśmy tę rocznicę i było tak, jak ma być. Małgosia Królikowska jak zwykle zorganizowała wszystko tak, że zawsze nachodzi mnie refleksja, skąd Ona ma tyle siły. Zwłaszcza teraz, kiedy na przedwiośniu, w Pandemii zlewają nam się dni i zmęczeni rozliczamy się z poniedziałków" – zaczęła Kurowska.