Przyznała, że rok od śmierci Królikowskiego upłynął jej dziwnie szybko. "Przyjacielu, brakuje mi Ciebie. Twojej riposty, dowcipu i przykładu dystansu do zawodu. Stworzyłeś jednak coś, co liczy się bardziej niż role i kreacje, które przeminą… jak wszystko. Stworzyłeś RODZINĘ. Dzisiaj ja grzeję się w jej ciepłe. Kiedy siedząc przy stole , słucham dojrzałych, mądrych, wartościowych rozmów Twoich dzieci, myślę sobie... OSTATNIA RODZINA. Brakuje mi Ciebie. Bardzo" – zakończyła swój post.