Wiemy, co powiedział mąż Eugenii gdy ją zobaczył. Urocze słowa
Narzeczony księżniczki Eugenii był wyraźnie oczarowany ukochaną w dniu ślubu. Nie szczędził jej czułych słów.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Ledwo skończył się ślub księżniczki Eugenii i jej ukochanego Jacka, a już wzbudza ogromne zainteresowanie mediów. W sieci nie brakuje już komentarzy na temat kreacji panny młodej i weselnych gości, a także tego, kto co robił i mówił podczas ceremonii.
Najbardziej interesujące jest oczywiście to, co mieli do powiedzenia sami nowożeńcy. Jak już podają media, na widok ukochanej Brooksbank był w stanie wydusić z siebie jedynie trzy słowa. I są tak czułe, że z pewnością chciałaby je usłyszeć każda narzeczona zmierzająca do ołtarza.
Choć trudno się spodziewać, by ktoś spoza siedzących najbliżej gości usłyszał, co mówił Brooksbank, Brytyjskiej prasie udało się znaleźć sposób by rozwikłać zagadkę. Skorzystała z pomocy specjalisty od czytania z ruchu warg i podała, co prawdopodobnie padło z jego ust.
- Oh... my... heart... (oh, moje serce!) – miał szepnąć, stojąc przed ołtarzem.
Jeśli tymi słowami zazwyczaj odnosi się do Eugenii, nazywając ją czule "swoim sercem", wróżymy temu małżeństwu samo szczęście w miłości na długie lata.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.