Wodzianka opublikowała zdjęcie kompromitujące Rutkowskiego. "Kochanie, rozczarowałeś mnie"
Dominika Zasiewska znana jako "Wodzianka", potwierdziła, że Rutkowski miał z nią romans. Wcześniej detektyw-celebryta wszystkiego się wyparł. Teraz dziewczyna opublikowała na Facebooku kompromitujące go zdjęcie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Rutkowski w czerwcu ubiegłego roku oświadczył się swojej partnerce Mai Pilch. Zrobił to w programie na żywo, zapowiadając, że ślub odbędzie się w sierpniu 2018 roku.
Ale do ślubu do tej pory nie doszło. Jak doniosło źródło z bliskiego otoczenia Rutkowskiego, powodem mógł być jego romans z Dominiką Zasiewską, czyli pierwszą "Wodzianką" z programu Kuby Wojewódzkiego.
Rutkowski podobno obiecywał kochance, że zostawi dla niej narzeczoną. Tak się jednak nie stało, a detektyw podobno zostawił Wodziankę pod koniec października.
W "Twoim Imperium" celebryta skomentował sprawę.
"To bzdura. Nie mam romansu, a przygotowania do ślubu trwają zgodnie z wcześniej ustalonym planem".
Teraz Zasiewska opublikowała zdjęcie, na którym Rutkowski trzyma ją za nogę. Opatrzyła je komentarzem odnoszącym się do oświadczenia Rutkowskiego z "Twojego Imperium":
"Krzysztof Rutkowski przygotowuje się do ślubu z Mają Plich. Związek z Wodzianką to bzdura! Jak widać na załączonym obrazku, łączą nas stosunki "biznesowo – koleżeńskie". Cała sytuacja jedynie umocniła relację Mai i Krzysztofa. Teraz już nic ich nie złamie. Zakładam, ze nasza randka już po tym, jak wydałeś to oświadczenie, również".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jeden z fanów Wodzianki napisał:
"Rozumiem, że chcesz pokazać, że on kłamie, ale mówiłaś wcześniej, że Twój facet Cię oszukiwał i zdradzał. Czy to jest fair spotykać się z zajętym człowiekiem ? Nie hejtuję i nie oceniam, tylko się zastanawiam".
Zasiewska odpisała mu:
"Miał ją zostawić i ożenić się ze mną. Od początku przywiózł mnie do siebie i pokazał mi, że żyje sam, bez nikogo, więc nikt by nie przypuszczał, że on się tak zachowa. Przysiągł mi na życie Juniora, że do końca życia będzie ze mną, a z Mają i tak chce się rozstać. Wszystkim przedstawiał mnie jako przyszłą żonę. Ja nie zrobiłam nic złego. On nakłamał i mi i jej i wszystkim dookoła".
Po kolejnych komentarzach od fanów Wodzianka nie szczędziła Rutkowskiemu ostrych słów:
"Kompletnie niewiarygodna osoba. Lubi żyć na bogato, więc musi polegać na ludzkiej dyskrecji, a traktuje ludzi bardzo źle, wykorzystuje, kłamie, obiecuje, a potem się dziwi, że wszyscy są na niego źli i go nie lubią".
To samo zdjęcie Zasiewska opublikowała też na Facebooku, gdzie podpisała je:
"I co, kochanie, naprawdę przygotowujesz się do ślubu, a my to bzdura...? Rozczarowałeś mnie".
A wy komu wierzycie w tej aferze? Był romans czy nie?
Zobacz także: Wodzianka wyznaje "Spotykałam się z Nergalem przez trzy miesiące"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.