Wojciech Mann już nie poprowadzi audycji. "Legendy Trójki same niszczą Trójkę"
Wojciech Mann odszedł z radiowej Trójki. Jeden z pracowników radia wyznał, że stacja już od dawna nie była zadowolona z pracy radiowca.
W poniedziałek, 9 marca, Anna Gacek podała informację, że została zwolniona z radiowej Trójki. Dziennikarka prowadziła m.in. audycję z Wojciechem Mannem. Radiowiec w geście solidarności postanowił się zwolnić. Wspólnie nagrali wideo, które opublikowali w mediach społecznościowych.
- Przez ponad 10 lat mieliśmy zaszczyt i przyjemność spotykać się z państwem we wtorki w audycji "W Tonacji Trójki" - zaczęła Anna Gacek.
ZOBACZ: Magdalena Narożna: "Ludzie w stolicy słuchają disco polo!"
Dalej kontynuował Wojciech Mann.
- Aż do niedawna, ponieważ ktoś, kto ma co prawda władzę, ale nie ma wyczucia i nie rozumie radia, zakazał Ani występów na antenie Programu Trzeciego.
Polskie Radio poinformowało, że nie zwolniło Gacek. Dziennikarce miała skończyć się umowa, a ona nie chciała skorzystać z innej propozycji współpracy.
Według "Super Expressu", rozgłośnia już od dawna nie była zadowolona z pracy Wojciecha Manna.
- Słuchalność Trójki spadła znacząco w ostatnim półroczu. Konieczne jest zahamowanie tego trendu i wprowadzenie zmian w ramówce. Wielu prowadzących i dziennikarzy Trójki żyje w przeświadczeniu o własnej wspaniałości, nie biorąc pod uwagę zmieniających się okoliczności. Dotyczy to wszystkich audycji Trójki, ale zwłaszcza martwi i niepokoi fakt, że legendy Trójki same niszczą Trójkę - miał powiedzieć jeden z pracowników.
Informator twierdzi, że to jednak nie wszystko.
- Audycje pana Manna notują duże spadki. Na formularz "Kontakt ze słuchaczami" wpływają liczne maile ze skargami na słabą jakość jego programów. Polityka nie ma tu nic do rzeczy. Swoimi wypowiedziami szkodzi on Trójce.
Wojciech Mann był jednym z najbardziej lubianych prowadzących w radiowej Trójce. Myślicie, że te informacje są prawdziwe?