Woźniak-Starak opowiedziała o tragedii. Zdradzi, co ją uratowało
Od tragicznej śmierci męża Agnieszka Woźniak-Starak rzadko udziela się medialnie. To dopiero drugi, od półtora roku, raz, gdy wraca do traumatycznych wspomnień.
W sierpniu 2019 roku Agnieszka Woźniak-Starak straciła męża. Piotr Woźniak-Starak zginął w wypadku na jeziorze Kisajno. W nocy z 17 na 18 sierpnia wypadł ze swojej łódki. Po pięciu dniach odnaleziono ciało producenta. Dziennikarka zrezygnowała z pracy w telewizji i zaszyła się w domu na wiele miesięcy. Jedynego, do tej pory wywiadu, udzieliła Dorocie Wellman przy okazji promocji ostatniego filmu Piotra. Teraz, po blisko 1,5-roku od tragedii, zdecydowała się na okładkę magazynu "Pani" i rozmowę, o tym co przeszła.
Na okładce widzimy naturalną Agnieszkę z lekko potarganymi włosami, w beżowym, grubym swetrze. "Odnalazłam w sobie spokój" - brzmi zapowiedź wywiadu. Nie trudno się domyślić, czego będzie dotyczył.
"Agnieszka Woźniak-Starak, która opowiedziała Redaktor Naczelnej Monice Stukonis o najtrudniejszym czasie w swoim życiu, o powolnym odzyskiwaniu równowagi i o wielkiej sile przyjaźni, która pozwoliła jej przetrwać najgorsze chwile" - czytamy na Instagramie magazynu.
Trwa ładowanie wpisu: instagram