Wybory 2023. Maryla Rodowicz zagłosowała. Fani rozjuszeni
Maryla Rodowicz sfotografowała się w ogonku do urny wyborczej. Niektórzy fani, zamiast pochwalić gwiazdę za udział w "święcie demokracji", ostro ją skrytykowali. Mieli swój powód.
Do udziału w tegorocznych wyborach parlamentarnych uprawnionych jest nieco ponad 29 mln obywateli. Chętnie z tego prawa skorzystały także osoby publiczne, które dokumentowały swój udział w plebiscycie sesją zdjęciową przy urnie. Iza Miko zagłosowała w Los Angeles, Kasia Smutniak w Rzymie, Monika Brodka na Majorce, Anna Lewandowska w Barcelonie, a Olga Kalicka w Turcji, skąd przesłała filmik, na którym widać kilkusetmetrową kolejkę oczekujących rodaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Emerytury polskich gwiazd. Narzekają, że mają je za niskie
Jak podał PAP, w niektórych punktach w większych aglomeracjach w Polsce trzeba było odczekać nawet kilkadziesiąt minut, zanim pobierze się karty i odda głos. Na taki korek trafiła m.in. Maryla Rodowicz.
"Ponad godzinę stania. Obowiązek obywatelski wypełniony" - napisała z dumą piosenkarka w mediach społecznościowych.
Niektórzy użytkownicy pozdrawiali Rodowicz, podkreślając swoją solidarność obywatelską. Znaleźli się jednak również krytycy, którzy wypomnieli artystce, że w niedzielę miała wystąpić pod Rzeszowem, ale odwołała show z powodów zdrowotnych.
"Wybory ważniejsze od koncertu. A nowy termin koncertu dopiero za trzy miesiące", "Ponoć Maryla chora, a tu widać, że w bardzo dobrej formie", "A ja przyleciałam specjalnie z Anglii na twój koncert, a tu taki zonk, koncert odwołany" - skarżyli się fani.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" sprawdzamy, jak bardzo Netflix zmasakrował "Znachora", radzimy, dlaczego niektórych seriali lepiej nie oglądać w Pendolino oraz żegnamy się z "Sex Education", bo chyba najwyższy już czas, nie? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.