Wycieńczony Johnny Depp na Zurich Film Festival [FOTO]
55-letni Johnny Depp był gościem 14. Festiwalu filmowego w Zurychu. Promował tam swój najnowszy film "Richard Says Goodbye". Podczas spotkania z fanami aktor nie wyglądał najlepiej.
Depp spotkał się z widzami w piątek. Na sesję pytań i odpowiedzi przyjechał prosto z lotniska w Bazylei. Choć aktor pozował do zdjęć z fanami i chętnie dyskutował, to widać było, że to zdecydowanie nie był jego dzień.
ZOBACZ TEŻ: Depp przygotowuje się do nowej roli?
"Zmarnowany" i "wycofany". Tak zachodnie media komentują zdjęcia aktora zrobione w Zurychu. Jedni wiążą jego wygląd z długą podróżą, inni zauważają, że dla Deppa to dość nerwowy czas.
Chodzi o wywiad, jakiego udzielił kilka dni temu magazynowi "GQ". Na jego łamach odniósł się do zarzutów stawianych przez jego eks-żonę Amber Heard. Aktorka zarzuca mu stosowanie przemocy domowej.
Słowa Amber gwiazdor "Piratów z Karaibów" nazwał "skandalicznymi". Stwierdził też, że przez jej oskarżenia "w Hollywood nie jest już postrzegany jako Kopciuszek, a Quasimodo". Aktor podkreśli jednocześnie, że po zarzutach wiele osób podchodzi do niego z dystansem.
Wywiad natychmiast skomentował adwokat Amber Heard. Na łamach serwisu Page Six zarzucił "GQ" brak profesjonalizmu, ponieważ nikt z magazynu nie skonfrontował słów Deppa z naocznymi świadkami, którzy mieli widzieć, jak znęca się nad 32-letnią aktorką.