Wylała, co myśli o Polsce. Przejmujący protest
W utworze "Our Voice / Nasz głos" sprzeciw kobiet łączy się z wielkim smutkiem, który przemawia przez wszystkie bohaterki wideoklipu. Głosu użyczają im - Anita Lipnicka (śpiewająca po polsku) oraz Moriah Woods (po angielsku). Lista kobiet w teledysku jest na prawdę długa. Wśród nich znalazły się m.in. aktorka Barbara Kurdej-Szatan i kierowca driftingowy Karolina Pilarczyk.
Aneta Lipnicka, podobnie jak większość protestujących dziś osób, nie może uwierzyć w decyzję Trybunału Konstytucyjnego, który ograniczył kobietom prawa do podejmowania fundamentalnych decyzji o własnym losie i ciele. Ten protest nie dotyczy już tylko "kompromisu aborcyjnego". To była kropla, która przelała czarę goryczy ("moja rzeka wylała"). Powód by się zjednoczyć i wspólnie walczyć o fundamentalne prawo człowieka - wolność ("Już pora na mój... na nasz głos").
Lista bohaterek teledysku jest bardzo długa. W projekcie wzięło udział blisko 50 kobiet. Wśród nich znalazły się m.in. aktorki Barbara Kurdej-Szatan i Anna Dereszowska, Sonia Bohosiewicz, Aleksandra Domańska, Joanna Koroniewska; modelki Karolina Gilon, Marta Dyks, czy kierowca driftingowy Karolina Pilarczyk.
"Kiedy ponad ćwierć wieku temu śpiewałam "Ona ma siłę” byłam młodą, ambitną, zdeterminowaną dziewczyną. Biegłam przed siebie bez wytchnienia, a wiatru w skrzydła dodawała mi świadomość, że żyję w pięknym kraju, który w końcu po tylu latach zniewolenia, odzyskał niezależność i szansę ugruntowania swojej tożsamości. Wolność Polski była moją wolnością" - napisała na swoim Instagramie Anita Lipnicka. Jednak coś się zmieniło.
Gwiazdy wspierają protesty kobiet
"Gdyby ktoś mi wtedy powiedział, że 26 lat później przyjdzie mi jeszcze śpiewać protest songi w jej obronie, zaśmiałabym się mu prosto w oczy. A jednak" - dodała. Utwór „Our Voice/Nasz Głos” jest odpowiedzią na sytuację w naszej ojczyźnie. "Krzyk nie leży w mojej naturze. Ale mogę zaśpiewać. I to czynię, wraz z Moriah" - wyznała piosenkarka.
W projekt zainicjowany przez Anitę Lipnicką i Moriah Woods zaangażowało się wiele innych mieszkanek kraju nad Wisłą. Bohaterkami teledysku są piękne kobiety. Ich siła objawia się we wspólnocie, choć w większości scen występują samotne lub parach, potrafią się zjednoczyć. W piosence widoczne są momenty nadziei, obraz podszyty jest jednak namacalnym wręcz rozczarowaniem.
Moriah Woods urodziła się i wychowała w Colorado. Do Polski przejechała 6 lat temu. Nad Wisłą, a może bardziej nad Wisłokiem, wydała 3 albumy (2 solowe oraz z jeden z zespołem The Feral Trees). Dziś ze swoją wrażliwością i przejmującym wokalem, jednoczy się z polskimi kobietami. "Zakochałam się w tym kraju i stał się on moim domem, niestety serce mi pęka gdy widzę ogrom niesprawiedliwości szalejącej dookoła"-powiedziała.