Tak odważnego zdjęcia Liz Hurley jeszcze nie miała. Na takim mrozie!
Brytyjka Liz Hurley od lat zachwyca swoją sylwetką i urodą. To jedna z tych osób, które nie boją się pozować na śmiałych zdjęciach. Dowodem na to jest jej najnowszy post na Instagramie, gdzie widzimy ją topless. Ten obraz wywołał żywe reakcje wśród fanów.
Liz Hurley to brytyjska modelka i aktorka, która nie schodziła kiedyś z pierwszych stron tabloidów za sprawą wieloletniego związku z Hugh Grantem. Wśród filmów, które przyniosły jej największy rozgłos trzeba wymienić "Austina Powersa: Agenta specjalnej troski" oraz "Zakręconego", gdzie wcieliła się w diablicę. Przez lata uznawano ją za jedną z najatrakcyjniejszych kobiet na świecie.
Dziś Elizabeth Hurley ma 55 lat, ale patrząc na jej zdjęcia, ciężko w to uwierzyć. Brytyjka cieszy się sporą popularnością w mediach społecznościowych – na Instagramie obserwują ją prawie 2 mln osób. Jest to spory wyczyn, gdy weźmiemy pod uwagę, że social media są zdominowane przez 20- i 30-laktów. Swój sukces Hurley zbudowała m.in. dzięki śmiałym zdjęciom w bikini, które chętnie publikuje.
Elizabeth Hurley zachwyca w bikini
Brytyjka ma własną linię kostiumów kąpielowych, więc nic dziwnego, że postrzega siebie jako najlepszą ambasadorkę projektowanych przez siebie bikini. Jednak tym razem gwiazda poszła dalej niż zazwyczaj – na swoich najnowszym zdjęciach zapozowała topless w śniegu – ma na sobie jedynie dolną część bikini i płaszcz, który ledwo zakrywa jej biust. Do fotek dopisała słowa: "Jak mogłam się oprzeć?"
Hurley zdradziła, że zdjęcia zrobił jej syn, 18-letni Damian, który jest łudząco podobny do swojej mamy. Chłopak jest modelem oraz aktorem – zagrał w serialu "The Royals", wcielając się w księcia Hansela von Lichtensteina.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Jak zareagowali fani na tak pikantne zdjęcia? Odpowiedź jest oczywista – większość z nich jest zachwycona. "Nie jesteś człowiekiem", "seksowna kobieta", "jesteś seksowniejsza z każdym rokiem" – napisali między innymi. Oczywiście znalazły się też mniej pozytywne komentarze, w którym określono Liz jako "desperatkę", ale gwiazda raczej nie przejmuje się tego typu rzeczami. Od lat robi swoje.