Zaproszenia na ślub Harry'ego i Meghan wyglądają inaczej niż Kate i Williama. Różnic jest sporo
Im bliżej do ślubu Harry'ego i Meghan, tym więcej porównań do ceremonii starszego brata. Jak się okazuje, rozbieżności można znaleźć już na zaproszeniach.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Jedną z różnic, która niemal od razu rzuca się w oczy jest fakt, kto zaprasza na ceremonię. Na ślub Williama i Kate zapraszała królowa Elżbieta, zaproszenie było sygnowane więc przez panującego monarchę. Na ślub Harry’ego i Meghan wystosowano zaproszenia z ramienia księcia Karola, z pieczęcią księcia Walii. Jak sugeruje magazyn "People", rozbieżności mogą wynikać z tego, że William jest wyżej w hierarchii królewskiej rodziny Windsorów. William jest trzeci w kolejce do objęcia tronu, zaraz po swoim ojcu, Harry natomiast, gdy urodzi się trzecie dziecko jego brata, spadnie aż na szóste miejsce.
Warto też zauważyć, że zaproszenie młodszego ze słynnych braci jest bardziej nieformalne. W przypadku Williama królowa rozkazywała zaproszenie określonych gości, u Harry’ego to raczej typowe, grzecznościowe zaproszenie na wesele.
Kolejną różnicą jest przedstawienie przyszłej księżnej na zaproszeniu. W przypadku Kate przy jej nazwisku widniał zwrot „Miss”. Przy nazwisku Meghan Makrle widnieje już tylko skrót „Ms.”. Brytyjskie media spekulują, że ma to związek z stanem cywilnym narzeczonej – Kate była panną, Meghan jest rozwódką. Co ciekawe, etykieta nie określa ściśle tego, jak powinna być zapisana rozwódka. Zwyczajowo przedstawia się je z nazwiska z poprzedniego małżeństwa, ale jak podaje magazyn "People", kobiety często wolą właśnie zapis „Ms.”, więc w przypadku Markle również może się to wiązać z jej życzeniem, a nie oficjalnym sformułowaniem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.