Zapytał ich o zdewastowany pomnik. Odpowiedzi nie zaskakują
Z niedzieli na poniedziałek przez stolicę USA przetoczyły się protesty. W ich wyniku ucierpiał pomnik gen. Tadeusza Kościuszki. Polski dziennikarz postanowił sprawdzić, czy mieszkańcy Waszyngtonu wiedzą, kim był.
W mediach społecznościowych korespondenta Polskiego Radia w USA Marka Wałkuskiego pojawiło się wideo z Waszyngtonu. Chodzi o sondę, jaką dziennikarz przeprowadził pod zdewastowanym pomnikiem Tadeusza Kościuszki, który stoi niedaleko Białego Domu w Parku Lafayette'a.
Czemu pomnik polskiego bohatera został zdewastowany? Podobnie jak inne elementy infrastruktury miejskiej padł ofiarą uczestników protestu, do jakiego doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Zamieszki wywołała niedawna śmierć George'a Floyda. Czarnoskórego mężczyzny z Minneapolis zamordowanego w biały dzień na ulicy przez policjanta.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Marek Wałkuski przepytał przechodniów, czy wiedzą, kim jest mężczyzna stojący na cokole. Jak nietrudno się domyślić, nikt nie znał odpowiedzi na to pytanie.
Co na marginesie nie powinno też nikogo dziwić – kto z nas potrafiłby rozpoznać któregokolwiek z amerykańskich bohaterów narodowych? No, może poza Abrahamem Lincolnem, bo jego fizys mocno zakorzenił się w popkulturze.
Wracając do wideo. Przechodnie przepytywani przez dziennikarza wyrazili ubolewanie z powodu pomalowania gen. Kościuszki farbą.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jednocześnie nie kryli zdziwienia, kiedy Wałkuski poinformował ich o progresywnych poglądach naszego rodaka na problem niewolnictwa i jego zasługach w wojnie o niepodległość USA.
- Myślę, że gdyby wiedzieli, kim był, może by tego nie zrobili – mówi jeden z mężczyzn.
- Polacy nie powinni czuć się urażeni, bo mamy tu problemy i ludzie wyrażali, co czują. Jednym ze sposobów są protesty i gniew. To najmocniejsza forma zajęcia stanowiska - tłumaczy inny rozmówca Wałkuskiego.