Zbigniew Wodecki zostanie upamiętniony w Krakowie. Jego bliscy zrealizują nietypowy pomysł
Muzyk, gdyby żył, świętowałby 6 maja 70. urodziny. W tym dniu w jego rodzinnym mieście rozpocznie działalność wyjątkowe miejsce.
Zbigniew Wodecki nieoczekiwanie zmarł 22 maja 2017 r. wskutek komplikacji po operacji serca. Miał zaledwie 67 lat.
Jego twórczość pozostaje jednak wciąż żywa. Wielu artystów wykonuje covery piosenek muzyka, a jego córka założyła fundację im. Zbigniewa Wodeckiego i organizuje festiwal muzyczny poświęcony jego pamięci.
Zobacz: Żona Zbigniewa Wodeckiego wróciła do ich domu
- Na urodziny taty przygotowujemy miejsce w Krakowie imienia Zbigniewa Wodeckiego. Będzie także zorganizowana urodzinowa gala - zdradza "Na Żywo" córka muzyka Katarzyna Wodecka-Stubbs.
Chodzi o kameralną kawiarnię, gdzie będzie można posłuchać jego piosenek, obejrzeć zdjęcia i powspominać muzyka.
Choć Zbigniew Wodecki przez wiele lat pomieszkiwał w Warszawie, zawsze chętnie wracał do rodzinnego Krakowa. Szczególnie lubił spacerować po Starym Mieście i odwiedzać tamtejsze kawiarnie i galerie. Urodziny też zawsze świętował w krakowskich restauracjach, a potem razem z rodziną i przyjaciółmi świętowali w jego domu pod Krakowem.
Lubił też rozmawiać z przechodniami, czasami śpiewał dla nich i grał. Często zatrzymywał się w Krakowskim Forum Kultury, gdzie mógł wejść na balkonik i zagrać dla ukochanego miasta.
- Tata na nim stawał, grał i śpiewał dla przechodniów. Bardzo lubił takie nieoczywiste, kameralne miejsca - zdradza Katarzyna.
Nic więc dziwnego, że najbliżsi Wodeckiego zapragnęli zapewnić mu miejsce pamięci pośród jego ulubionej przestrzeni.