Zenek Martyniuk o Sylwestrze Marzeń: "chciałbym zagrać więcej"
Gwiazda disco polo ponownie zagra podczas sylwestrowego koncertu TVP. Mimo że jest jednym z ulubieńców publiczności, jego występ nie będzie wiodący, nad czym artysta nieco ubolewa.
Pandemia koronawirusa zamroziła wiele gałęzi gospodarki, w tym dyskoteki, kluby, restauracje i hotele, uniemożliwiając Polakom zabawę sylwestrową poza domem. Dla tych, którzy chcieliby poczuć atmosferę karnawału, stacje Polsat i TVP tradycyjnie przygotowały koncerty gwiazd.
Podczas plenerowej imprezy Telewizji Polskiej w Ostródzie wystąpią m.in. Cleo, Roksana Węgiel, Viki Gabor, Helena Vondráčková i zespół Zakopower. Sporą reprezentację będą mieć przedstawiciele disco polo w postaci zespołów: Akcent z Zenkiem Martyniukiem, Boys z Marcinem Millerem oraz Weekend z Radkiem Liszewskim.
Tak będzie wyglądał sylwester w telewizji
- Strasznie się cieszę, że w tym roku na Sylwestrze z Dwójką po raz kolejny mamy mocną reprezentację przedstawicieli muzyki disco polo, kiedyś wyśmiewanej i hejtowanej, a dziś uwielbianej przez wszystkich. Oczywiście szanuję i lubię też innych muzyków i fantastycznie, że na scenie Dwójki zaprezentują się przedstawiciele przeróżnych gatunków. Każdy znajdzie coś dla siebie - zapewnia Marcin Miller w rozmowie z "Super Expressem".
Wokalista zespołu Boys pojawi się na scenie również w duecie z Heleną Vondráčkovą. Podczas Sylwestra Marzeń z Dwójką zagra też Zenek Martyniuk. Miliony Polaków usłyszą sześć jego utworów. Zdaniem gwiazdy disco polo to za mało.
- Reżyser zdecydował, które numery mam zaśpiewać. Chciałbym zagrać więcej, również te piosenki, które są rzadziej grane, ale takie są wymogi. Nie mogę przecież zająć całego czasu antenowego - zwierzył się.
Artysta i tak ma niemałe szczęście, że może wystąpić. Wielu jego kolegów muzyków nie zagrało od marca ani jednego koncertu. Zaś Zenek Martyniuk wystąpił zarówno podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki, jak i Kieleckiej Gali Disco Polo. Tym razem zagra w plenerze bez publiczności, mając nadzieję, że widzowie TVP docenią jego wysiłki.