Zenon Martyniuk bierze do Zakopanego Danusię. Planuje wielkie sylwestrowe show
W ubiegłym roku Zenek Martyniuk był jedną w najbardziej oczekiwanych gwiazd na Sylwestrze w Zakopanem. Tym razem też nie zawiedzie swoich fanów.
Zenek Martyniuk uchodzi za króla disco polo. Na jego koncerty przychodzą tysiące osób, które pragną usłyszeć największe przeboje zespołu Akcent. Doskonale zdaje sobie z tego Jacek Kurski, który po raz kolejny zaprosił gwiazdora na sylwestrowy koncert w Zakopanem. W ubiegłych latach występy Martyniuka były przyjęte przez publiczność z ogromnym entuzjazmem. Gwiazdor zrobi wszystko, by w tym roku też dać wielkie show.
- Zagramy sprawdzone przeboje, przy których będziemy się bawić najlepiej, na pewno "Przez twe oczy zielone", "Kochana wierzę w miłość", "Przekorny los". Jest z czego wybierać. Na pewno będzie wspaniała grupa taneczna, więc wspólnie porwiemy do tańca i stworzymy pewnie takie show, żeby się podobało i naszym fanom w Zakopanem przed sceną i w całej Polsce! Do Zakopanego zabieram swoją żonę Danusię, razem z pieskiem, ze swoim maltańczykiem, także będziemy razem się świetnie bawić - powiedział w rozmowie z "Super Expressem".
Gwiazdor zdradził też, że kulisy sylwestrowej imprezy to idealne miejsce, by nawiązać relację z innymi artystami. Szczególnie miło wspomina rozmowy z wokalistą zespołu Modern Talking. Martyniuk po występie planuje zostać wraz z żoną w Zakopanem i tam świętować pierwsze dni nowego roku.
- W Zakopanem jest przekrój różnych wykonawców. Poznałem na backstage’u w zeszłym roku dużo wspaniałych polskich artystów, ale także zagranicznych, bo przecież był Thomas Anders z Modern Talking, była Maryla Rodowicz, i Halina Frąckowiak. Jest z kim porozmawiać - na tematy muzyczne i nie tylko. Po występie wracam do hotelu i zostaniemy tam ewentualnie jeszcze sobie dzień czy dwa w Zakopanem. A później wracamy do domu, do Białegostoku - dodał w rozmowie z tabloidem.
Czekacie na jego występ?