Zmiany w życiu Julii Wieniawy. "Żyję w złotej klatce"
Julia Wieniawa zarabia krocie i jest prawdopodobnie jedną z najbogatszych polskich gwiazd. Aktorka nie ukrywa, że życie na świeczniku jest jednak męczące.
O Julii Wieniawie znowu jest głośno. Młoda aktorka rozstała się z Aleksandrem Baronem po 7 miesiącach związku. W najnowszym wydaniu magazynu "Party" szybko ucina ten temat.
- Zaszły zmiany, ale nie chcę się wypowiadać na ten temat. To moja prywatność. Chcę ją zachować dla siebie i Alka.
ZOBACZ: Julia Wieniawa i Baron bawią się na Openerze
Już niebawem na ekranach telewizorów widzowie będą mogli oglądać najnowszy serial z udziałem Julii Wieniawy. "Zawsze warto" to nowa produkcja Polsatu, a młoda aktorka wcieli się tam w rolę samotnej matki. Nie da się ukryć, że życie gwiazdy nabrało tempa w ostatnich latach. To wielki przywilej, ale jak podkreśla Wieniawa, też spora zmora.
- Nie każdy reżyser chce, bym u niego grała. Niektórzy mnie trochę szufladkują i muszę z tym walczyć. Teraz żyję w takiej złotej klatce, obstawiona kontraktami reklamowymi i komercyjnymi produkcjami. I wszystko z pozoru wygląda super, ale właśnie to blokuje mi możliwość zagrania w poważnym filmie. Wielu reżyserów patrzy na mnie przez pryzmat celebryctwa i show-biznesu.
Aktorka podkreśla też, że ma trochę już dość mediów społecznościowych. Zdaje sobie jednak sprawę, że to po części jej praca.
- Dzięki temu medium jestem niezależna finansowo i to jest wielki luksus, bo mogę nagrywać swoją muzykę i wybierać te produkcje, które mnie naprawdę interesują.
Gwiazda nie ukrywa, że chciałaby spróbować swoich sił w USA. Na razie jednak rozbudowuje swoje portfolio w Polsce.