Andrea Bocelli oddał hołd Adamowiczowi. Publiczność była wzruszona
26 stycznia, prawie dwa tygodnie po śmierci Pawła Adamowicza, w Ergo Arenie w Gdańsku wystąpił znakomity tenor. Bilety sprzedały się wyjątkowo szybko, a hala była pełna wielbicieli talentu Andrei. Bocelli, wiedząc o tragedii do jakiej niedawno doszło, wykonał wzruszający gest.
Gdy występ mistrza zbliżał się ku końcowi, tenor powiedział: - Ten utwór, piękną modlitwę, chcę zadedykować wyjątkowej osobie. Po czym zaczął przejmująco śpiewać pieśń "Ave Maria pietas Vuletica". Na telebimie w tle pojawiły się zdjęcia Pawła Adamowicza i tekst "Panie prezydencie, nigdy o Panu nie zapomnimy".
Publiczność wstała z miejsc, nagradzając gest Włocha brawami. Bocelli nie musiał modyfikować planu koncertu, a jednak zdecydował się na to, by w Gdańsku uczcić pamięć Adamowicza. Fani tenora na pewno mu tego nie zapomną.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Andrea miał okazję osobiście poznać zamordowanego prezydenta. Panowie spotkali się w 2016 roku, gdy po koncercie Adamowicz i jego żona zostali zaproszeni do garderoby Bocelliego. Wypowiedź prezydenta dotyczącą wydarzenia sprzed trzech lat, znajdziecie poniżej.
Trwa ładowanie wpisu: instagram