Andrzej pożegnał królową Elżbietę. Od lat był dla niej zmorą
W przededniu pogrzebu Elżbiety II jej syn Andrzej rozesłał do mediów oświadczenie, które zaczął słowami: "Droga Mamusiu, Matko, Wasza Wysokość. Trzy w jednym". Nie brakuje opinii, że to część ocieplenia wizerunku czarnej owcy rodziny Windsorów.
Jak donosi "Guardian", oświadczenie Andrzeja w formie listu zaadresowanego do Elżbiety II powstało we współpracy ze specjalistką ds. wizerunku. Tą samą, którą książę zatrudnił po aferze pedofilskiej i z handlem żywym towarem. Andrzej w lutym 2022 r. ostatecznie poszedł na ugodę z kobietą, którą miał traktować jak niewolnicę seksualną, gdy miała 17 lat. Ale i tak jeszcze za życia królowej został pozbawiony części książęcych honorów.
Teraz Andrzej, książę Yorku zwrócił się do matki, dziękując za to, że mógł pełnić służbę, która była "zaszczytem i przywilejem". Podkreślił także jej zasługi i wieloletnie zaangażowanie.
"Matko narodu, twoje oddanie i osobista służba naszemu narodowi jest wyjątkowa. Twoi ludzie okazują swoją miłość i szacunek na tak wiele różnych sposobów i wiem, że patrzysz na to, honorując ich zachowanie" - pisał Andrzej, który następnie przeszedł w bardzo osobisty ton.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę William, księżna Kate, książę Harry i księżna Meghan znowu razem!
"Mamusiu, twoją miłość do syna, twoje współczucie, twoją troskę, twoją pewność siebie będę cenił na zawsze. Uważałem twoją wiedzę i mądrość za nieskończoną, bez granic i ograniczeń. Będzie mi brakowało twoich spostrzeżeń, rad i humoru" - skwitował Andrzej.
Drugi syn Elżbiety II nigdy nie stanął przed sądem, ale przez liczne skandale seksualne, znajomość z Jeffreyem Epsteinem itp. został pozbawiony książęcych funkcji. W czasie procesji za trumną, która miała miejsce 14 września, ani on, ani Harry nie mogli wystąpić w mundurach wojskowych. Ale już dwa dni później, podczas czuwania przy trumnie w Pałacu Westminsterskim, Andrzej pojawił się w tradycyjnym mundurze.
Trwa ładowanie wpisu: instagram