Książę Andrzej podczas procesji. Od razu zwrócono na to uwagę
Trumna z ciałem królowej Elżbiety II dotarła do katedry św. Idziego w Edynburgu. W procesji uczestniczyły wszystkie dzieci monarchini. Uwagę zwracał przede wszystkim strój księcia Andrzeja.
Królowa Elżbieta II zmarła 8 września w wieku 96 lat. Monarchini zasiadała na brytyjskim tronie ponad 70 lat. W niedzielę trumna z jej ciałem została zabrana z zamku Balmoral, a po ponad sześciu godzinach dotarła do Holyroodhouse, gdzie pozostała na noc w sali tronowej. W poniedziałek kontynuowana była ostatnia droga królowej Elżbiety II. Trumnę odprowadzono do katedry św. Idziego w Edynburgu.
W procesji uczestniczyły wszystkie dzieci monarchini: król Karol III, księżniczka Anna, książę Edward i książę Andrzej. Potomkowie królowej Elżbiety II mieli na sobie mundury wojskowe. Wyjątkiem w tym przypadku był jednak książę Andrzej, który po głośnej aferze z Jeffreyem Epsteinem na początku tego roku stracił tytuły wojskowe. "Daily Mail" donosił, że książę najprawdopodobniej wystąpi jednak w mundurze podczas ostatniego czuwania w Westminster Hall.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Kate i William rzeczywiście poczęli trzecie dziecko w Polsce? Zdania są podzielone
Brytyjskie media podkreślają, że książę Andrzej nie będzie mógł założyć munduru także podczas pogrzebu swojej matki, który odbędzie się 19 września 2022 r. Eksperci są zresztą zdania, że król Karol III nie będzie się patyczkował w związku z królewskim wygnaniem młodszego brata - ma być ono trwałe.
Trumna pozostanie w katedrze przez 24 godziny. W tym czasie Szkoci będą mogli pożegnać się z królową. Następnego dnia zostanie przetransportowana samolotem do Londynu.
Przypomnijmy na koniec, że przyjaźń z Epsteinem to nie jedyny skandal związany z księciem Andrzejem. W 2021 r. Virginia Giuffre wniosła sprawę do sądu w Nowym Jorku, oskarżając go o napaść na tle seksualnym, gdy miała 17 lat. Książę zarzekał się w wywiadzie dla BBC, że nie mogło dojść do żadnego kontaktu między nimi, bo w tym czasie był na pizzy z córkami.
Ostatecznie w lutym br. doszło do ugody między stronami. Z jej zapisów wynika, że książę Andrzej przekaże "znaczną darowiznę na cele charytatywne wskazane przez panią Giuffre na rzecz praw ofiar". Nie zmienia to faktu, że Brytyjczycy zupełnie już nie mają do niego zaufania.