Andrzej Sołtysik przechodzi teraz trudny okres. Internetowe wpisy jego żony mówią wszystko
W małżeństwie Andrzej Sołtysika nie dzieje się teraz najlepiej. Młodsza od niego żona Patrycja publikuje w sieci smutne wpisy. Dziennikarz staje na głowie, żeby pogodzić zobowiązania zawodowe i rodzinne.
Choć na początku nikt nie postawiłby na nich złamanego grosza, to zbudowali związek pełen miłości i wzajemnego wsparcia. Teraz jednak pojawiła się chwila zwątpienia. Świadczą o tym wpisy prawie dwukrotnie młodszej od Andrzeja Patrycji.
Sołtysik narzeka na pracę w śniadaniówce? "Od 8 do 11 jest specyficzna publiczność"
Ostatnio byli niemal nierozłączni. Teraz ich relacje nieco się ochłodziły. Patrycja szczerze liczy, że uda się im obudować rodzinne szczęście
Kobieta już od kilku tygodni regularnie zamieszcza w internecie wpisy, z których wynika, że jest samotna i coś spędza jej sen z powiek.
- Ostatnio chyba wolałabym nie myśleć. Na chwilę uwolnić się od dręczących tematów, ale tak się nie da - napisała Patrycja Sołtysik w jednym z wpisów.
Para ma synka Stasia, który jet oczkiem w głowie młodej mamy. To chłopiec dodaje jej otuchy i jest jej największą radością. - Miewam różne nastroje. Czasami bywam smutna - powiedziała tygodnikowi "Na żywo".
Andrzej i Patrycja mają za sobą udane wakacje. Najpierw wspólnie spędzili czas w Bukowinie Tatrzańskiej, a później udali się do Grecji. Dlatego tym bardziej zastanawiające jest, czego dotyczą wątpliwości i zmartwienia Patrycji.
Niedawno Stasiu obchodził urodziny. Na chłopca czekały prezenty, a także impreza niespodzianka. Jednak zabrakło tam Andrzeja.
- Ma teraz swoje sprawy zawodowe, którymi żyje. Świat Patrycji jednak skoncentrowany jest na dziecku. Dziennikarz czuje, że w ich związku nie dzieje się najlepiej. Ale wziął sprawy w swoje ręce i buduje dom pod Warszawą - zdradza osoba z bliskiego otoczenia gwiazdy.
To Patrycja była przy Andrzeju, kiedy jego życie rozpadało się na kawałki. Nie jest tajemnicą, że dwa razy już się rozwodził. W tym czasie wpadł w depresję i problemy z alkoholem. Potrzebował dwóch lat, żeby wyjść na prostą.
Patrycja nawet w najtrudniejszych chwilach nie opuściła Andrzeja. W 2015 r. pobrali się, a wkrótce na świecie pojawił się mały Staś.
- Obydwoje czują, że zbliża się moment, gdy należy iść na kompromis. Nie jest to łatwe, szczególnie dla Andrzeja, który jest sporo starszy. Ale mają nadzieję, że ich miłość zwycięży - mówi w "Na żywo" osoba z otoczenia pary.