Fani bawią się w teorie spiskowe. Twierdzą, że Lewandowska urodziła
Fani Anny Lewandowskiej nie mogą się już doczekać kolejnego polskiego "royal baby" i uparcie dopytują, czy mała Klara ma już rodzeństwo. Przeczuwają, że trenerka urodziła, a dowodu szukają na jej koncie na TikToku.
Anna Lewandowska jest w 9. miesiącu ciąży. Jak sama poinformowała swoich fanów na Instagramie, odlicza już dni do porodu. Lada moment po raz drugi zostanie mamą. A może już została? Fani są coraz bardziej przekonani, że ich idolka, z dala od wścibskich spojrzeń, cieszy się już podwójnym macierzyństwem.
ZOBACZ WIDEO: Anna Lewandowska eksponuje brzuszek na TikToku
Anna Lewandowska stara się być blisko swoich fanów. Publikuje mnóstwo zdjęć oraz filmików na swoim profilu na Instagramie. Dzięki temu internauci mogą zobaczyć jej rodzinę, zdrowe przepisy oraz zaczerpnąć odrobinę motywacji do treningów. Jednak nie ma co się oszukiwać. Żadne wideo z ćwiczeniami nie zdobędzie takiego zainteresowania jak smaczki z prywatnego życia trenerki.
Gdy Lewandowska ogłosiła, że spodziewa się drugiego dziecka, fani oszaleli. Śledzą każdy jej krok i wyczekują jakichkolwiek informacji na temat bobasa. Trenerka jednak skrupulatnie pilnuje, aby zbyt wiele newsów nie dostawało się poza jej rodzinę. Tym razem jednak chyba nie wszystkiego dopilnowała. Ponoć zdradził ją TikTok.
Choć na Instagramie regularnie pojawiają się zdjęcia, z TikToka Lewandowska zniknęła 15 kwietnia. Jak wiemy, w tym pierwszym serwisie możemy sobie zaplanować publikację postów. W śpiewająco-tanecznej aplikacji jest to niemożliwe. Czyżby fani mieli rację i trenerka cieszy się już podwójnym macierzyństwem?
A może prawda jest bardziej banalna i Lewandowska po prostu nie zaprząta sobie głowy zabawą w internecie? W końcu poród tuż, tuż. Trenerka musi skupić się teraz na zupełnie innych sprawach niż tańczenie w sieci.
Trwa ładowanie wpisu: instagram