Anna Mucha nabija się z rosyjskiej influencerki. "Proponuję przeprowadzkę do bombardowanego Kijowa"
Aktorka pełnymi garściami czerpie z dobrodziejstw mediów społecznościowych, gdzie za sprawą popularności reklamuje wiele produktów. Annę Muchę razi jednak hipokryzja rosyjskich influencerek, które obecnie rozpaczają nad utratą dochodów z internetowej działalności.
Anna Mucha wbiła szpilę zrozpaczonej rosyjskiej influencerce
Anna Mucha od lat jest jedną z najbardziej wpływowych gwiazd polskiego show-biznesu. Umiejętnie flirtuje z mediami, często prowokując swoimi zdjęciami czy wypowiedziami, by przyciągnąć uwagę. Jednak w obliczu wojny w Ukrainie aktorka spożytkowała swoją internetową popularność, aby nieść pomoc potrzebującym.
"Uciekam w działanie, w pomoc, żeby (nie oszukujmy się!) poczuć się lepiej… Tak bardzo potrzebowaliśmy tego, żeby być (wreszcie) razem. Wspólnoty, zgody, wspólnego celu. Przepięknie się zjednoczyliśmy i zdajemy ten potwornie trudny egzamin. Oddolnie, bez polityków(!!!). Dziś kilkukrotnie zabrakło mi słów. Uwięzły w gardle…" - pisała na Instagramie kilka dni po wybuchu wojny.
Gwiazda zrezygnowała w tym czasie w reklamowania czegokolwiek na swoim profilu. Skupiła się wyłącznie na przekazywaniu informacji na temat kolejnych zbiórek, poszukiwanych schronień dla uchodźców z Ukrainy.
Polskie gwiazdy angażują się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Dają przykład innym
Ale w końcu Mucha nie wytrzymała i pozwoliła sobie na dosadny komentarz. Stało się tak, gdy zobaczyła popularne wideo z płaczącą rosyjską influencerką Olgą Buzową, która ma w sieci 23 miliony fanów. Dziewczyna jest zrozpaczona blokadą Instagrama w Rosji. Nie ona jedyna - rosyjscy influencerzy dramatycznie protestują przeciwko odcięciu ich od źródła zarobku.
"Bidulka z Rosji cierpi, że zaraz zamkną jej konto na Instagramie... To życie, dusza, 5 lat budzenia się i zasypiania z IG. Współczujemy... Proponujemy przeprowadzkę do bombardowanego Kijowa, gdzie IG dalej działa" - napisała Anna Mucha na Insta Stories.
Na reakcję obserwujących polska aktorka nie musiała długo czekać. Udostępniła wiadomość od jednej z internautek, która usprawiedliwiała lament Rosjanki. Twierdziła, że gdyby w Polsce obowiązywały takie warunki jak teraz w Rosji, to Mucha też byłaby w rozpaczy ze względu na odcięcie od Instagrama. Gwieździe pozostało tylko zbyć to śmiechem.
