Anna Przybylska na niepublikowanym, rodzinnym zdjęciu

Ponad 25 ról aktorskich, 35 lat w dowodzie i jedna bardzo niszcząca diagnoza. Anna Przybylska odeszła 5 października 2014 roku. Miała guza trzustki, którego leczyła m.in. w gdańskiej klinice. O Annie Przybylskiej nie da się zapomnieć. Pięknie mówią o niej jej fani, a także rodzina, dla której październik jest wyjątkowo emocjonalnym czasem.

Siostra Anny, Agnieszka, opublikowała zdjęcie, którego jeszcze nie wiedzieliśmy.

"Wspomnienie jest formą spotkania" - napisała siostra zmarłej aktorki i wygrzebała z rodzinnych archiwów czarno-białe zdjęcie młodziutkiej Anny, która pozuje ze smoczkiem w buzi.

"Piękna Iskiereczka. Pamiętamy zawsze" - można przeczytać wśród komentarzy.

Ostatnio o Przybylskiej wzruszająco mówiła jej córka, Oliwia. W rozmowie z "Vivą" zdradziła m.in., jak wyglądała chwila, w której dowiedziała się o śmierci mamy.

"Byliśmy wtedy u babci Lidzi, mamy mojego taty. Spodziewałam się tego, co się stanie. Tamtego dnia nie odbierałam telefonu, bo nie chciałam usłyszeć tej wiadomości. W końcu przyszedł tata z towarzyszącym mu psychologiem, który miał mu pomóc w przekazaniu tej informacji dzieciom" - wyznała.

"Zawsze powtarzała, że mam być mądra i rozsądna. I żebym nie ulegała porywom chwili i nie podejmowała pochopnie decyzji. Tak zresztą cały czas mnie wychowywała. Ale nie zostawiła mi żadnego pamiętnika czy dziennika. Szkoda. Jedyne, co mi po niej zostało, to szkatułka z biżuterią, którą czasem przeglądam, jak mi smutno. Oglądam też filmy, w których grała" - dodała.