"Aquaman" bez Amber Heard? Fani domagają się wyrzucenia jej z obsady
Amber Heard oskarżyła Johnny'ego Deppa o stosowanie wobec niej przemocy. Były partner wszystkiemu zaprzecza i ma twarde dowody. Aktorka prawdopodobnie wszystko ukartowała.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
W wyniku oszustwa aktorka miała wykreować się na ofiarę i zyskać rozgłos. A to z kolei pozwoliło jej m.in. zdobyć intratne kontrakty i role - jak ta w "Aquamanie". W świetle nowych dowodów trudno się dziwić, że fani serii domagają się usunięcia jej z obsady. Powstała petycja, która ma na celu usunięcie Heard z obsady "Aquamana". Fani nie chcą jej oglądać w swojej ulubionej serii, ale też wyrażają swoje poparcie dla Deppa. Ale aktorka ma w filmie dużą rolę. Wyrzucenie jej z obsady mogłoby się wiązać ze sporymi kosztami i z pewnością nie pozostałoby niezauważone. Czy Warner Bros. zdecyduje się na ten krok?
Zobacz także: #dziejesiewkulturze: Amber Heard pozwana
Sprawa pomiędzy Heard i Deppem ciągnie się od kilku lat. Choć początkowo wiele osób poparło aktorkę, wraz z wypłynięciem nowych faktów i zeznań świadków, jej słowa stały się podejrzane.
Johnny Depp i Amber Heard wzięli ślub w 2015 roku, po trzech latach związku. Ale już w maju 2016 roku aktorka złożyła pozew o rozwód. Powodem miała być stosowana przez Deppa przemoc, a na dowód swoich słów Heard opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie z posiniaczoną twarzą.
Depp zaprzeczył tym zarzutom, ale wszyscy stanęli murem za Heard. Nie mieli wątpliwości, że mówi prawdę. Jako pierwsza aktorka w historii została nazwana Czempionką Praw Człowieka Organizacji Narodów Zjednoczonych. Mianowano ją ambasadorką praw kobiet w American Civil Liberties Union, a L'Oreal Paris zrobił ją swoją globalną ambasadorką marki. A "Washington Post" w 2018 roku opublikował jej list, w którym opisała swoją "walkę o prawdę".
Johnny Depp popadł w niełaskę. Ale gdy Heard święciła triumfy, on szykował dowody, które miały obalić jej wersję wydarzeń. W 2018 roku oskarżył Heard o pobicie. A na początku marca 2019 roku złożył pozew, w którym zażądał 50 mln dolarów zadośćuczynienia. Oskarżył byłą żonę o zniesławienie i zdradę z Elonem Muskiem. Jego zdaniem w dniu, w którym Heard opublikowała zdjęcie z posiniaczoną twarzą, był z nią właśnie jej kochanek.
Co ciekawe, nagrania wideo i zeznania świadków świadczą na korzyść Deppa. Z treści pozwu wynika, że aktorka wielokrotnie dopuszczała się przemocy domowej i biła ówczesnego męża. Opisane są przypadki, kiedy tłukła go pięściami po twarzy, kopała, a nawet historia, gdy rzuciła go butelką wódki. Aktor miał w ten sposób prawie stracić palec i trafić na stół operacyjny.
A z zeznań świadków wynika, że Heard od dawna prowokowała sytuacje, które miały na celu stworzenie gruntu pod późniejsze oskarżenia.
Adwokat Deppa chce dowieść przed sądem, że Amber Heard działała z pełną premedytacją i wszystko ukartowała na zimno. Twierdzi też, że w przygotowaniu mistyfikacji aktorce pomagały osoby trzecie. I bez ogródek mówi, że Amber Heard jest obrazą dla ruchu #MeeToo.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.