Aretha Franklin zostawiła 80 milonów dolarów spadku. Diwa nie spisała testamentu
Aretha Franklin zmarła w ubiegłym tygodniu w wieku 76 lat. Zostawiła po sobie fortunę, którą teraz podzielą się jej dzieci.
Pomimo faktu, że gwiazda walczyła z rakiem trzustki kilka lat przed śmiercią, nie zdecydowała się na spisanie testamentu. Wszystko wskazuje jednak na to, że jej rodzinie uda się uniknąć bitwy o pieniądze. Prawo stanu Michigan nakazuje, aby w takim przypadku majątek zmarłej osoby był dzielony równo pomiędzy dzieci, których Franklin miała czwórkę.
Decyzja o nie spisywaniu ostatniej woli jest zaskakująca, biorąc pod uwagę, że jedno z czworga dzieci artystki, ma specjalne potrzeby i będzie wymagać finansowego i medycznego wsparcia do końca swojego życia. Teraz Clarence podzieli się majątkiem matki z trojgiem rodzeństwem: Edwardem, Teddym i Kecalfem.
Franklin zmarła w zeszłym tygodniu w domu w Detroitotoczona przyjaciółmi i rodziną. Legenda soulu, która od prawie dziesięciu lat borykała się z problemami zdrowotnymi, zostanie pochowana w przyszłym tygodniu.