Ariana Grande będzie związana już na stałe z Manchesterem. Została honorową obywatelką miasta
Po tym jak po koncercie Ariany Grande w Manchesterze doszło do ataku terrorystycznego, piosenkarka mocno zaangażowała się w pomoc ofiarom. Amerykańska gwiazda postanowiła zorganizować specjalny koncert "One Love Manchester", na którym wystąpiła plejada gwiazd. Władze miasta postanowiły docenić determinację artystki i już wkrótce przyznają jej tytuł honorowego obywatela Manchesteru.
Po koncercie na stronie change.org powstała petycja, która zbiera podpisy pod wnioskiem nadania Arianie tytułu honorowego mieszkańca Manchesteru. "Tu chodziło o coś więcej niż koncert. Chodziło o zjednoczenie miasta i ludzi na nowo. W czasach podziału, nie tylko spowodowanego terroryzmem, ale i polityką, myślę, że wszystko co Ariana Grande zrobiła, było niesamowite” - brzmi fragment petycji.
Dodatkowo dzięki spontanicznemu widowisku Ariana Grande zebrała ponad 2 miliony funtów, które w całości zostały przeznaczone na pomoc ofiarom ataku.
W sprawę zaangażował się również sir Richard Leese, radny Manchesteru. - Wydaje się, że to odpowiednia chwila, aby odświeżyć sposób, w jaki uznajemy tych, którzy włożyli wkład w życie i sukcesy naszego miasta. Wszyscy mieliśmy powody, aby odczuwać dumę z Manchesteru i tego, w jaki sposób całe miasto zareagowało na straszne wydarzenia z 22 maja - z miłością i odwagą, a nie z nienawiścią i strachem - powiedział Leese w jednym z wywiadów.
22 maja 2017 roku w Manchesterze doszło do ataku terrorystycznego, w którym zginęły 22 osoby, a 119 zostało rannych. Zamachowiec samobójca zdetonował bombę po koncercie Ariany Grande w mieszczącej 21 tys. osób hali widowiskowo-sportowej Manchester Arena.
ZOBACZ TEŻ: Muzyczna solidarność Ariany Grande
