Barbara Krafftówna zarażona COVID-19. Jest w domu opieki
Aktorka, która za parę dni skończy 93 lata, bardzo bała się wirusa, nie wychodziła niemal z domu. Niestety, nie udało jej się ustrzec przed chorobą. Trafiła na izolację.
W marcu Barbara Krafftówna w rozmowie z "Super Expressem" wyznała, że nie wychodzi z domu z obawy na pandemię. Jako seniorka jest szczególnie narażona na chorobę, która w jej przypadku może mieć bardzo ciężki przebieg.
- Przyjęłam tę nową rzeczywistość i z troski o siebie i innych nie ryzykuję spotkań. Czasem odwiedza mnie bliska przyjaciółka, a z resztą wisimy na telefonach, bo nie chcemy się pozarażać, choć na szczęście wszyscy jesteśmy zdrowi. Lepiej dmuchać na zimne. Nie zamierzam się wystawiać i sprawdzać, czy ja silna, czy ja mocna wobec koronawirusa. Nie chodzę na spacery. Nawet nie mam odruchu wychodzenia na balkon. Zakupy robi mi przyjaciółka albo bliższa lub dalsza rodzina. Jestem więc dopieszczona i wypielęgnowana.
Latem, gdy liczba zakażeń spadła, wiele osób zapomniało o obostrzeniach. Polska wciąż jest w ogonie państw europejskich, jeśli chodzi o procent wyszczepienia obywateli. Groźne ruchy antyszczepionkowe przeczące logice i nauce są już stałą częścią publicznej narracji. To wszystko powoduje, że najsłabsi są znowu narażeni na groźną chorobę. Niestety, Barbara Krafftówna zaraziła się COVID-19.
Jak podaje "Super Express", aktorka trafiła do domu opieki w Skolimowie, dedykowanemu artystom weteranom. Tam przebywa w izolacji. "Na szczęście pani Barbara nie ma bardzo poważnych objawów i z dnia na dzień czuje się dużo lepiej" - czytamy.
W sobotę aktorka będzie obchodzić imieniny, dzień później 93. urodziny. Życzymy pani Barbarze dużo zdrowia!