Trwa ładowanie...

BBC kaja się i płaci. Przeprasza za kłamstwa sprzed lat

Diana przed laty udzieliła głośnego wywiadu telewizji BBC. Dopiero niedawno na jaw wyszło, że dziennikarz okłamał księżną w wielu sprawach, by zdobyć jej zaufanie.

Tiggy Legge-Bourke była opiekunką synów Karola i Diany. Martin Bashir wmówił księżnej, że niania miała romans z jej mężemTiggy Legge-Bourke była opiekunką synów Karola i Diany. Martin Bashir wmówił księżnej, że niania miała romans z jej mężemŹródło: Licencjodawca
d2zxh7x
d2zxh7x

Do rozmowy Diany z dziennikarzem Martinem Bashirem w programie "Panorama" doszło w 1995 roku. To był jeden z najgłośniejszych wywiadów w historii telewizji. Była żona księcia Karola jako pierwsza osoba w dziejach rodziny królewskiej wyjawiła wiele intymnych spraw członków monarchii.

Wyznała m.in., że czuje się nienawidzona przez rodzinę męża, który ją zdradza. Że nigdy nie zostanie królową, a Karol będzie złym królem. Zwierzyła się także z problemów ze zdrowiem psychicznym, bulimią. Wywiad obejrzało 23 milionów widzów na całym świecie. Kilka miesięcy później królowa zgodziła się na rozwód najstarszego syna z Dianą. W 1997 roku księżna zmarła tragicznie w wypadku samochodowym.

Dopiero ćwierć wieku po nagraniu na jaw zaczęły wychodzić fakty związane z głośnym spotkaniem Diany z dziennikarzem Martinem Bashirem. Okazało się, że, by zdobyć jej zaufanie i wzbudzić niechęć do Karola i jego rodziny, karmił ją wieloma kłamstwami. Wywołał jej paranoję na punkcie bycia śledzoną i podsłuchiwaną. Wmówił, że książę ma romans z opiekunką ich dzieci Tiggy Legge-Bourke, która zaszła w ciążę i rzekomo dokonała aborcji. Że nawet jej trzynastoletni syn William nagrywa ich spotkania.

Brat Diany, Charles Spencer, jest zdania, że manipulowanie księżną doprowadziło ją na skraj rozpaczy i motywowało jej decyzje, które ostatecznie doprowadziły do rozłamu w rodzinie i tragicznej śmierci. Kolejną poszkodowaną stroną jest Tiggy Legge-Bourke. Od czasu wywiadu stała się wrogiem publicznym, miała zszarganą reputację.

d2zxh7x

W miniony czwartek Tim Davie, dyrektor generalny stacji, dyrektor generalny stacji wydał oświadczenie:

"Gdybyśmy wykonali naszą pracę właściwie, Diana za życia poznałaby prawdę. Zawiedliśmy ją, rodzinę królewską i naszą widownię. Teraz gdy na jaw wyszło, w jaki sposób doszło do wywiadu, podjęliśmy decyzję, że BBC nigdy już go nie wyemituje."

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Relacje Diany z brytyjską rodziną królewską. Szczere zwierzenia w biografii ''królowej ludzkich serc''

Jak podają brytyjskie media, Tiggy Legge-Bourke otrzymała od stacji zadośćuczynienie w wysokości 200 tysięcy funtów (ponad milion złotych). Przypomnijmy, że dawnej niani Williama i Harry'ego z biegiem lat udało się odbudować relację z nimi. Została nawet matką chrzestną Archiego, syna Harry'ego i Meghan.

d2zxh7x

Basia Żelazko, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2zxh7x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2zxh7x

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj