Beata Kozidrak i Andrzej Pietras znów pomieszkują razem. "Oni są od siebie uzależnieni"

Beata Kozidrak od trzech lat jest rozwiedziona z Andrzejem Pietrasem. Byli małżonkowie nie żywią jednak do siebie urazy. Wciąż razem współpracują i nie unikają wspólnych spotkań. Ostatnio pisaliśmy nawet, że po wiosennej konferencji ramówkowej Polsatu pojechali razem do podwarszawskiego domu piosenkarki, gdzie spędzili razem noc.

- Od czasu ich rozstania po raz pierwszy zdarzyło się tak, że Andrzej został u Beaty na noc. Oni są przyjaciółmi, po tylu wspólnie przeżytych latach wciąż łączy ich praca, córki i wnuki. Od tego nie uciekną, co więcej, to właśnie dla najmłodszego pokolenia chcą być przykładem - mówiła tygodnikowi "Życie na gorąco" znajoma artystki.

Jak się okazuje, nie były to tylko słowa rzucone na wiatr. Jak informuje "Fakt", relacje między byłymi małżonkami jeszcze bardziej się zacieśniły. Kozidrak i Pietras spędzają coraz więcej czas razem. Doszło już nawet do tego, że Andrzej systematycznie pomieszkuje w domu Beaty. To o tyle ciekawe, że jeszcze niedawno plotkowało się o jego romansie z młodszą partnerką.

- Rozwód tak naprawdę naprawił ich relacje. Beata myślała, że będzie umiała wymazać z pamięci wspólne lata, ale się to nie udało. Czuła się samotna w stolicy aż w końcu zauważyła, że Andrzej znowu się o nią troszczy. Oni są od siebie uzależnieni. (...) Czasem zostaje nawet na noc. Jedzą wspólnie śniadania, obiady. Beata w jego towarzystwie jest bardzo szczęśliwa - zdradził informator tabloidu. Powiedzenie "stara miłość nie rdzewieje" nabiera teraz prawdziwego sensu.