Borkowski kibicuje nowej miłości Sipowicza. "Pozwólmy sobie na przeżycie czegoś miłego"
Kora i Kamil Sipowicz
Historia miłości wokalistki i muzyka to opowieść o walce i pasji ale także o trwaniu w poświęceniu. Kamil Sipowicz i Kora Jackowska przeżyli wspólnie 30 lat. Trwał przy niej, gdy zachorowała i gdy odchodziła. Po jej śmierci kontynuował pracę nad ważnymi dla niej ideami. Mówił wtedy, że to nieco łagodzi jego ból.
Lekarstwem na złamane serce okazała się także nowa miłość. Sipowicz nie miał wątpliwości, że to coś, czego chciałaby dla niego dawna ukochana.
- Jeżeli jedna osoba cię kochała i np. nie żyje, i jeżeli cię naprawdę kochała, to chciałaby, żebyś ty był szczęśliwy, a szczęście daje miłość. Myślę, że Kora by chciała, żebym był z kimś w związku i żebym kogoś kochał - powiedział Sipowicz w rozmowie z Moniką Jaruzelską po odejściu ukochanej.
Tego samego zdania jest aktor Jacek Borkowski, który w rozmowie z "Faktem" powiedział: "Dajmy sobie szansę na szczęście".