Borkowski kibicuje nowej miłości Sipowicza. "Pozwólmy sobie na przeżycie czegoś miłego"
Kora i Kamil Sipowicz
W lipcu 2018 r. odeszła ukochana partnerka Kamila Sipowicza, ikona polskiej sceny muzycznej, Kora. Od długiego czasu piosenkarka zmagała się z ciężką chorobą, a Sipowicz mocno przeżył jej odejście. Dziś wiemy, że pokochał na nowo.
Historia miłości wokalistki i muzyka to opowieść o walce i pasji ale także o trwaniu w poświęceniu. Kamil Sipowicz i Kora Jackowska przeżyli wspólnie 30 lat. Trwał przy niej, gdy zachorowała i gdy odchodziła. Po jej śmierci kontynuował pracę nad ważnymi dla niej ideami. Mówił wtedy, że to nieco łagodzi jego ból.
Lekarstwem na złamane serce okazała się także nowa miłość. Sipowicz nie miał wątpliwości, że to coś, czego chciałaby dla niego dawna ukochana.
- Jeżeli jedna osoba cię kochała i np. nie żyje, i jeżeli cię naprawdę kochała, to chciałaby, żebyś ty był szczęśliwy, a szczęście daje miłość. Myślę, że Kora by chciała, żebym był z kimś w związku i żebym kogoś kochał - powiedział Sipowicz w rozmowie z Moniką Jaruzelską po odejściu ukochanej.
Tego samego zdania jest aktor Jacek Borkowski, który w rozmowie z "Faktem" powiedział: "Dajmy sobie szansę na szczęście".
Ostatnie pożegnanie z Korą
Pod koniec 2019 roku tabloidy zaczęły donosić, że Kamil Sipowicz spotyka się z dużo młodszą kobietą. Jego nowa wybranka ma na imię Sylwia i skończyła 30 lat. Gdy publikacji zaczęło przybywać, Sipowicz zabrał głos.
"Zakochałem się. Powtarzam: chciałem tym dzielić się tylko z najbliższymi, ale nie udało się" - napisał na Facebooku.
Wiele osób od razu pospieszyło z gratulacjami i życzeniami wytrwania w tym pięknym uczuciu. Potrzebę bliskości drugiej osoby doskonale rozumie Jacek Borkowski, który sam kiedyś stracił ukochaną żonę. W rozmowie z "Faktem", zapytany o sytuację Kamila Sipowicza i jego nowej partnerki, opowiada:
- Spotkanie nowej osoby, która będzie przyjacielem i partnerem, może pomóc w żałobie. Jeśli komuś się udało poznać nową, dobrą kobietę, jak Kamilowi Sipowiczowi, to czemu nie! Dajmy sobie szansę na szczęście , bądźmy dla siebie łaskawi i pozwólmy sobie na przeżycie czegoś miłego.
Jacek Borkowski, Magdalena Gotowiecka
Magdalena była trzecią żoną aktora i miłością od pierwszego spojrzenia. Zmarła w 2016 roku na białaczkę. Jej odejście było szokiem, diagnozę postawiono zaledwie trzy tygodnie przed śmiercią.
Po tej stracie Borkowski próbował ułożyć sobie życie na nowo. Spotykał się z dużo młodszą pogodynką Pauliną Koziejowską.
Pojawiali się wiele razy na ściankach, publikowali wspólne zdjęcia. Mimo wysokiej temperatury tej relacji, romans trwał zaledwie... 3 miesiące.
"Kto wypełni pustkę"
Dziś nadal poszukuje kogoś, kto wyleczy go z samotności. Ale chyba traci nadzieję.
- Mnie się jeszcze nie udało spotkać odpowiedniej osoby. Nie wiem, czy znajdę kogoś, kto wypełni pustkę po mojej żonie... - kończy smutno rozmowę z "Faktem".