Britney Spears szaleje w skąpym bikini. Szykuje coś nowego
Britney Spears od dawna nie nagrała żadnej nowej piosenki, a w ostatnią trasę koncertową ruszyła cztery lata temu. Wygląda jednak na to, że szykuje się do wielkiego powrotu na scenę. Jako przedsmak pokazała nagranie w szpilkach i odważnym stroju, który podkreśla jej wysportowaną sylwetkę.
Niedawno Britney pokazywała na Instagramie, jak wylewa siódme poty na siłowni. Widać, że nie próżnuje. 40-latka może się pochwalić zjawiskową sylwetką i świetną kondycją, co po jej przejściach z używkami i rodzinną traumą jest nie lada osiągnięciem.
"To zapowiedź tego, co nadchodzi" – napisała Spears pod krótkim filmikiem z sali treningowej, na której ćwiczyła zmysłowy układ taneczny w czarnych szpilkach i czerwonym, mocno wyciętym bikini.
Spears tańczyła do swojego kawałka "Get Naked" (ang. rozebrać się do naga), który trafił na płytę "Blackout" 15 lat temu. Od tamtego czasu gwiazda nagrała jeszcze cztery albumy, ale ostatni ukazał się w 2016 r.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Później Britney Spears była koncertową rezydentką w kasynie w Las Vegas. W 2018 r. ruszyła w trasę koncertową po Stanach Zjednoczonych i Europie (na której grała m.in. "Get Naked"). Był to jej ostatni duży projekt muzyczny. Wygląda na to, że wkrótce ma się to zmienić.
Nie wiadomo, czy Spears szykuje nową płytę, czy może znowu będzie koncertować. Tak czy inaczej fani nie mogą się doczekać, co wyrazili w komentarzach pod filmikiem na Instagramie, gdzie śledzi ją prawie 40 mln osób.
Też czekacie na powrót Britney Spears na scenę?