Trwa ładowanie...
08-08-2018 11:16

Była żona wspiera Brada Pitta podczas rozwodu. "Angie powinna się wstydzić"

Angelina Jolie i Brad Pitt uchodzili za idealną parę z gromadką dzieci. Tak było do momentu aż dwa lata temu nie ogłosili oficjalnie rozstania.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Była żona wspiera Brada Pitta podczas rozwodu. "Angie powinna się wstydzić"Źródło: Getty Images
d37e7mp
d37e7mp

Kiedy świat obiegła informacja o rozpadzie związku Brada i Angeliny, fani byli w prawdziwym szoku. Nikt nie spodziewał się jednak, że ta dwójka będzie toczyć między sobą małą wojenkę.

Okazuje się, prowodyrem kłótni w ostatnim czasie jest aktorka. Wszystko rozbija się oczywiście o opiekę na dziećmi, której Jolie chciała byłemu partnerowi zakazać. Kiedy to nie doszło jednak do skutku, postanowiła znacznie utrudniać ich spotkania.

Całą sprawę postanowiła skomentować Jennifer Aniston, która w rozmowie ze znajomymi ujawniła co myśli o zachowaniu Jolie. - Jen czuje się okropnie ze względu na walkę Angeliny i Brada. Nie potrafi sobie wyobrazić jak to jest, gdy prowadzi się wojnę z kimś tak wpływowym jak Angelina Jolie, w dodatku o własne dzieci. Zna go bardzo dobrze i wie, jak bardzo musi cierpieć, kiedy zmusza się go do walki z była partnerką. Jen uważa, że Angie powinna się wstydzić i zacząć zachowywać jak dorosła osoba. Uważa, że zachowanie Jolie jest obrzydliwe. Powinna robić to, co najlepsze dla dzieci i pójść na kompromis - podaje serwis Hollywoodlife.com.

d37e7mp

Nic dziwnego, że Aniston stanęła po stronie Pitta. W końcu mają wspólną historię i cały czas utrzymują dobre stosunki. W ostatnim czasie media donosiły nawet o tym, że byli małżonkowie znacznie się do siebie zbliżyli.

Zgadzacie się z opinią Aniston?

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d37e7mp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d37e7mp