Colin Farrell intensywnie trenuje na siłowni. Dźwiga ciężary bez koszulki

Colin Farrell obecnie ma przerwę od pracy na planie po zdjęciach do filmu "Voyagers". Jednak nie udał się na wakacje. Postanowił iść na siłownię i mocno popracować nad swoją sylwetką. Pokazał przy tym nie tylko sporo ciała, ale i nową fryzurę. To część jego filmowego wizerunku. "Voyagers" jest filmem sci-fi o grupie dzieci, które zostają wysłane na misję kosmiczną, aby zaludnić nowo odkrytą planetę. Jednak powracają do pierwotnej plemiennej kolonii po zabiciu dorosłego kapitana. Obok Farrella w produkcji wystąpiła Lily-Rose Depp, córka Johnny'ego Deppa i Vanessy Paradis.

Zobaczcie zdjęcia Farrella na siłowni!

Colin Farrell wybrał się na siłownię w Los Angeles, by popracować nad swoją muskulaturą. Podobnie postąpił chociażby w 2018 roku po wyczerpujących nagraniach do "Dumbo" i "Wdów".

Aktor podnosił ciężary, robił pompki, podciągał się na drążku, ćwiczył na orbitreku oraz jeździł na rowerze stacjonarnym. Pracował nad każdą częścią ciała.

Były partner Alicji Bachledy-Curuś trenował bez koszulki. Widocznie tak mu było wygodniej. Na sobie miał jedynie szorty w kolorze khaki i buty trekkingowe. Warto zwrócić uwagę na fryzurę - nie jest równo przystrzyżony, ma wygolone boki i postawionego irokeza. Do takiego stylu Farrell nas nie przyzwyczaił.

Farrell w wieku 43 lat jest w naprawdę dobrej formie, choć dzisiaj nie ma sylwetki adonisa. Widać zarys mięśni brzucha, klatki piersiowej czy bicepsów, ale od dłuższego czasu musiały nie odczuwać wysiłku fizycznego. Jest nad czym pracować.

Dla Farrella trening jest lepszą formą spędzania wolnego czasu niż np. imprezy. Jak podaje portal people.com, aktor nie pił alkoholu od 12 lat. W 2008 roku trafił na odwyk. Wówczas opowiadał, że często był pijany lub po narkotykach i to odkąd skończył 14 lat. Jak widać trzeźwość mu służy.

Podczas treningu i tuż po nim nie można zapomnieć o nawodnieniu. Farrell również pamięta, by pić dużo wody i uzupełniać elektrolity. Bez tego nie byłoby oczekiwanych efektów.