Colin Firth się rozwodzi. Rozstaje się z żoną po 22 latach
Colin Firth i Livia Giuggioli postanowili się rozwieść. Fani spekulują, że powodem rozstania pary może być burzliwa przeszłość żony aktora.
Colin Firth i Livia Giuggioli uchodzili za parę idealną. Piękna ona, przystojny on. Dogadywali się zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym. Fani wierzyli, że małżonkowie są doskonałym przykładem na to, że miłość w show-biznesie istnieje.
ZOBACZ WIDEO: Rozwód tuż po ślubie? Kobiety boją się odejść, chociaż zostały zdradzone
- Spotkaliśmy się w Kolumbii, gdzie Livia pracowała przy produkcji miniserialu "Nostromo". To była miłość od pierwszego wejrzenia, czułem się, jakby uderzył we mnie grom. Wcześniej spotykałem się z aktorkami i to było trudne, aktorzy mają bardzo silne poczucie własnego "ja", i to poczucie w pewnym momencie zaczyna przeważać nad "my". A z Livią nie musimy się ścigać - wspominał Firth w jednym z wywiadów.
W 1997 r. para stanęła na ślubnym kobiercu. W 2001 r. urodził się ich syn Luca, a dwa lata później Matteo. Niestety, sielanka skończyła się tuż przed świętami 2019 r. Gwiazdorska para potwierdziła, że ich małżeństwo to fikcja. Rozwodzą się po 22 latach związku.
"Colin i Livia Firth rozstali się. Utrzymują bliską przyjaźń i pozostają zjednoczeni w miłości do swoich dzieci. Uprzejmie proszą o prywatność. Nie będzie dalszych komentarzy" - brzmi oficjalne oświadczenie.
Przypomnijmy, że kilka lat temu ich małżeństwo zawisło na włosku. Firth i Giuggioli rozstali się w 2015 r. na kilka miesięcy, gdy kobieta wdała się w romans z przyjacielem, dziennikarzem Marco Brancaccią. Gdy go zakończyła, by wrócić do męża, sfrustrowany były kochanek wysyłał kompromitujące ją wiadomości i zdjęcia Firthowi. Giuggioli zgłosiła to na policję i sprawa ze stalkerem ucichła.
Wiele wskazuje jednak na to, że to właśnie burzliwa przeszłość Livii wpłynęła na decyzję małżonków.