Decyzja Meghan i Harry'ego była do przewidzenia? Brytyjska prasa ma dowód
Meghan i Harry chcą wieść życie na swoich warunkach, nie będąc już pełnoetatowymi członkami rodziny królewskiej. Zdaniem brytyjskiej prasy decyzję książęcej pary można było przewidzieć dużo wcześniej.
Decyzja Harry'ego i Meghan o zdystansowaniu się od rodziny królewskiej jest wprawdzie zaskakująca, ale, jak podkreślają brytyjskie media, można było ją przewidzieć dużo wcześniej. Meghan i Harry właściwie odkąd zaczęli się spotykać, przy każdej okazji pokazywali, że chcą iść swoją ścieżką, mają wyraziste poglądy i chcą realizować własne cele.
Szczególnie wyraźnie zaczęli podkreślać swoją odrębność po ślubie. Od razu dało się zaobserwować, że nie mają zamiaru prowadzić stylu życia ściśle związanego z dworską etykietą, jak robią to choćby William i Kate. Meghan miała jasno sprecyzowane pomysły co do działalności, prowadzenia domu i wychowywania syna.
Pierwszą niespodziewaną decyzję podjęli już decydując o przyszłości syna. Przypomnijmy, że uznali, iż Archie Harrison nie będzie nosił książęcego tytułu. Joe Little z magazynu "Majesty" zajmującego się tematyką brytyjskiej monarchii, podkreśla, że wszystko mogło potoczyć się inaczej. Gdyby rodzice malca wyrazili zgodę, mógł otrzymać tytuł hrabiego Dumbarton.
Meghan i Harry zdecydowali jednak, że ich syn będzie wiódł życie "zwykłego" obywatela. Little z "Majesty" podkreśla, że mógł to być pierwszy krok małżeństwa w kierunku uniezależnienia się od rodziny królewskiej.
Oznaczałoby to, że oświadczenie Meghan i Harry’ego z początku stycznia nie jest nagłym "kaprysem", ale częścią większego i układanego już dużo wcześniej planu.