Demi Lovato o powrocie na odwyk: "Nie żałuję przerwania abstynencji"
Demi Lovato mogła świętować 7 lat trzeźwości. Zamiast tego opowiada o powrocie na odwyk.
Demi Lovato mogła świętować 7 lat trzeźwości. Ale w ubiegłym roku 26-letnia piosenkarka, po 6 latach abstynencji, znów wpadła w szpony nałogu. W lipcu trafiła do szpitala, a portal TMZ poinformował, że gwiazda przedawkowała heroinę. Według informacji portalu, po przyjechaniu karetki Lovato była nieprzytomna i poczuła się lepiej dopiero po podaniu leku Narcan, który odwrócił skutki przedawkowania narkotyku.
Zobacz także: Farna o Demi Lovato. Jakie są niebezpieczeństwa show biznesu?
Choć Demi Lovato przez długi czas zachowywała trzeźwość i dobrą formę, nie udało się jej do końca z nimi uporać. Już jako 17-latka była też uzależniona od alkoholu i narkotyków, zmagała się też z zaburzeniami odżywiania, depresją i samookaleczaniem.
Po tym, jak jej stan zdrowia uległ poprawie, Lovato trafiła na trzymiesięczny odwyk.
Gdyby nie ubiegłoroczny powrót do heroiny, Lovato mogłaby właśnie świętować 7 lat trzeźwości. Niestety nie udało się, ale z tej gwiazda opublikowała na Instastory szczery wpis. Jest wdzęczna za to, że dostała drugą szansę:
- Dziś obchodziłabym 7 lat trzeźwości. Nie żałuję przerwania abstynencji, bo muszę popełniać takie błędy, ale nie mogę nigdy zapomnieć, że tym właśnie są: błędami – napisała.
- Jestem wdzięczna, że AA i AN nigdy nie zamykają drzwi przed tobą, bez względu na to, ile razy będziesz musiał zaczynać od nowa. Nie zmarnowałam tych sześciu lat, to doświadczenie zawsze będzie ze mną, ale teraz muszę dodać do niego nową podróż i nowe odliczanie – kontynuowała Lovato.
Na koniec gwiazda uderzyła w motywacyjny ton:
- Jeśli mieliście nawrót i boicie się ponownie poprosić o pomoc, wiedzcie, że ten krok w kierunku wyzdrowienia jest możliwy. Jeżeli dziś jesteście żywi, możecie wrócić. Jesteście tego warci - napisała.