Doda planuje kolejne zmiany w swoim życiu. Chce wyjechać z Polski
Piosenkarka nie zwalnia tempa. Gdy fani przyzwyczaili się już, że ich idolka jest mężatką, ona zasypała ich kolejnymi nowinami. Tym razem zadeklarowała, że niebawem opuści Polskę.
Na początku maja br. Doda obwieściła fanom, że tuż po tym, jak wyda kolejną płytę, zrobi sobie przerwę w karierze.
- Chciałabym, żeby ta płyta była inna niż do tej pory, taka od czapy. Bo kto wie, może to moja ostatnia płyta? Czemu ostatnia płyta? Pracuję od trzynastego roku życia. W trasie jestem od kilkunastu lat. Więc chciałabym odsapnąć chwilę. Zrobić przerwę od show-biznesu. Tego całego świata, który zakotłował moim życiem. Zobaczyć, co jest po tej drugiej stronie - powiedziała w relacji na żywo, którą prowadziła na Instagramie.
Po tych słowach fani byli przekonani, że piosenkarka planuje usunąć się w cień tylko z jednego powodu - planuje powiększenie rodziny. Choć gwiazda wielokrotnie zarzekała się, że nigdy nie zostanie mamą, coraz więcej faktów wskazuje na to, że zmieniła zdanie.
Wystarczy choćby wspomnieć, że Rabczewska tak samo jak przed macierzyństwem wzbraniała się przed małżeństwem, a od 14 kwietnia br. jest szczęśliwą żoną. Czy to właśnie dlatego, że planuje zajść w ciążę, postanowiła zniknąć z show-biznesu?
- O tym na razie nie myślę, ale rozważam wyjechanie z kraju na jakiś czas. (...) Teraz będę robić wszystko to, czego nie mogłam robić, gdy byłam zajęta karierą. Wiele rzeczy mi uciekło - powiedziała w rozmowie z "Fleszem".
Jeśli wierzyć zapewnieniom samej Dody, jej nowy album ukaże się jeszcze w tym roku. Będziecie za nią tęsknić?
