Doda przyłapana na mieście. Tak wygląda bez makijażu. Spójrzcie też na OGROMNY PIERŚCIONEK
Paparazzi przyłapali ostatnio Dodę na mieście. Wokalistka odwiedziła ambasadę USA w Warszawie i tego dnia zrezygnowała z makijażu
O Dodzie niewątpliwie jest ostatnio głośno w mediach. We wtorek pojawiły się doniesienia, że wokalistka została skazana nieprawomocnym wyrokiem w związku ze sprawą zastraszania Emila Haidara z 2017 roku. Jak poinformował wówczas "Fakt", artystce wymierzono karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz 10 tys. zł grzywny. Jej byłego męża Emila S. skazano zaś na dziewięć miesięcy bezwzględnego więzienia, półtora roku prac społecznych i 100 tys. zł grzywny. Management Dody już zapowiedział odwołanie się od wyroku Sądu Rejonowego.
Jeszcze zanim pojawiły się wieści o wyroku ws. Haidara, media rozpisywały się o Dodzie w kontekście jej życia uczuciowego. Pod koniec lutego zaczęto bowiem plotkować, że celebrytka mogła zaręczyć się z partnerem, Dariuszem Pachutem. Na jej palcu pojawiła się okazała błyskotka...
Doda cieszy się zainteresowaniem nie tylko ze strony rodzimych mediów, lecz również fotoreporterów. Na początku tygodnia paparazzi przyłapali wokalistkę, gdy ta załatwiała codzienne sprawunki. W poniedziałek celebrytkę sfotografowano przed budynkiem ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie. Na początku lutego serwis ShowNews informował, że Rabczewska gościnnie wystąpi na wyborach Miss Polish America w Chicago, które odbędą się 9 marca. Wizyta Dody w ambasadzie mogła więc być związana z dopełnieniem formalności przed wyjazdem.
Wokalistka tego dnia postawiła na niezobowiązujący look. 40-latka miała na sobie wygodny, dresowy komplet, buty na platformie oraz nerkę z logo Prady. Na jej dłoni ponownie można też było dostrzec pokaźnych rozmiarów pierścionek. Warto dodać, że podczas wyprawy do ambasady Rabczewska zrezygnowała z makijażu, prezentując się tym samym w naturalnym wydaniu.
Zobaczcie, jak wyglądała.