Doda zagra przed Guns N' Roses. Internauci nie są zachwyceni
Pojawienie się na scenie razem ze swoim muzycznym idolem to dla wielu gwiazd największe marzenie, które spełnić mogą tylko nieliczni. Dorota Rabczewska, znana bardziej jako Doda, to marzenie już spełniła śpiewając "Sweet Child O'Mine" podczas solowego koncertu Slasha w listopadzie 2015 roku. Teraz ma szansę powtórzyć to osiągnięcie, bowiem wraz z zespołem Virgin będzie supportowała czerwcowy koncert legendy rocka - Guns N' Roses. Nie wszyscy wydają się być zachwyceni takim wyborem.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Według Krzysztofa Stanowskiego, dziennikarza sportowego i twórcy portalu Weszło.com, taki dobór artysty otwierającego koncert legendarnej grupy jest delikatnie mówiąc, nietrafiony. "Guns’n’Roses - legendy rocka. Publika głównie +30, w dużej mierze męska. Cóż za debil wpadł na pomysł, że oczekiwanie powinna umilić Doda?" - pyta na swoim koncie na Twitterze Stanowski. Sądząc po komentarzach pod wpisem, zastanawiających się nad tą kwestią jest znacznie więcej. "Doda za młoda. Żeby wiekowo sprostać legendzie powinna być legendarna Maryla" - komentuje jeden z internautów.* "Logiczne. Jedno i drugie ekscytowało z 15 lat temu"* - wyjaśnia kolejny.
Występ Dody przed kultowym zespołem od samego początku budził spore kontrowersje. Zarzucano jej przede wszystkim brak odpowiedniej twórczości, która wpisałaby się w klimat całej imprezy. Rabczewska kojarzona głównie z popem, fanom "Gunsów" jawi się jako cukierkowa wokalistka, której piosenki skierowane są do nastolatek, ewentualnie dziewcząt niewiele po 20. roku życia, czyli odbiorców, którzy charakterystyczne logo zespołu kojarzą raczej jako wzór na koszulce popularnej sieciówki.
Sama wokalistka nie przejmuje się zamieszaniem wokół koncertu i nie kryje swojej radości z nadchodzącego wydarzenia. Na swoim koncie na Instagramie opublikowała filmik skierowany do fanów, w którym podekscytowana zaprasza na koncert. "Cieszmy się wspólnie tym pięknym dniem, który nadchodzi!!!! Gunsi grają a Polsce, a przed nimi ja❤️ Właśnie jesteście świadkami, jak spełnia się moje marzenie! Z całego serca życzę Wam tego samego!!!!" - skomentowała.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zasadność argumentów swoich przeciwników Doda poddaje w wątpliwość w wywiadach, w których podkreśla, że wywodzi się z rockowego środowiska, a Guns N' Roses był od zawsze jej ulubionym zespołem. Uodporniona na słowa krytyki, wszelkie negatywne opinie puszcza zatem mimo uszu i najzwyczajniej w świecie ma zamiar wykorzystać daną jej szansę. Wszystkim negatywnie nastawionym przypomina także, że to sam Slash, zachwycony jej wykonaniem "Sweet Child O'Mine", zabiegał o jej obecność na scenie. Co więcej, podobno także nowy materiał Virgin miał zdobyć aprobatę legendarnego gitarzysty.
Decyzje zostały podjęte, plakaty wydrukowane i nawet lawina krytyki zalewająca Internet nie jest w stanie tego zmienić. A jak wypadnie Doda przed kultowymi Guns N' Roses? O tym przekonamy się 20 czerwca na stadionie Energi w Gdańsku.
Zobacz, co o występie Dody przed "Gunsami" sądzi Maja Sablewska:
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.