Trwa ładowanie...

Doda zdradziła kulisy swojego zatrzymania przez policję. TYLKO U NAS

Podczas piątkowego, białostockiego koncertu Maryli Rodowicz w ramach trasy Diva Tour, wystąpiła Doda. Impreza zorganizowana przez agencję UNION przyciągnęła tłumy. Wokalistki zaczęły rozmawiać o zatrzymaniu Rabczewskiej przez policję. Piosenkarka zdradziła szczegóły interwencji. Każda jej wypowiedź została nagrodzona przez publiczność oklaskami i gromkim śmiechem. Jak było?

d2yd7u4
d2yd7u4

- Czy ty teraz wstajesz o szóstej rano? - zaczęła Rodowicz. - Ale powiedz mi, czy oni walili kolbami, czy tak puk puk? - dopytywała.

- Nie wiem, bo spałam - odparła Doda, a publiczność Filharmonii nie mogła powstrzymać się od śmiechu.

- Ale powiedziałaś im, żeby jeszcze zrobili sobie kawę, żebyś mogła dospać? - zapytała Rodowicz. - Ale to 4 godziny trwało, to pewnie jakieś śniadanie wypasione? - dodała

- Nie czytaj tych głupot, to nie były aż 4 godziny - powiedziała Rabczewska, a jej koleżanka dopytywała, czy policjanci chcieli zrobić sobie z nią zdjęcia. - Już wcześniej chcieli, my już się znamy! - przyznała Doda.

d2yd7u4

Rodowicz zapytała też, czy funkcjonariusze mieli kominiarki. - W pewnym momencie jedni mieli, a inni nie, bo chcieli być na zdjęciach - odpowiedziała Dorota.

- Skuli cię? - Nie odpuszczała Maryla.

- A chciałabyś? Są fajniejsze momenty, by używać kajdanek! - zażartowała Doda

- Gdy przeczytałam o tym wszystkim pomyślałam, "matko, co ona przeżyła!" - wyznała.

- Nie jest to najfajniejsze przeżycie, nikomu tego nie życzę. Wolę stać na scenie, przynajmniej sobie na to zapracowałam i zasłużyłam. I mam nadzieje, że na niej zostanę - przyznała Rabczewska.

d2yd7u4

- Jestem o tym przekonana! Bo oni się odgrażają, że cię wsadzą, ale po prostu nie wiedzą, z kim mają do czynienia! - powiedziała Rodowicz.

- Przede wszystkim nie mają powodów, by tak zrobić, a ja muszę od tego czasu wydać jeszcze 10 płyt - zakończyła dialog Dorota.

Po tej wymianie zdań, Maryla zaproponowała utwór "Damą być", wyraźnie nawiązując do posta Dody po zatrzymaniu, na którym opublikowała książkę o takim tytule.

d2yd7u4
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2yd7u4

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj