[GALERIA]
Don Vasyl to najpopularniejszy i najbardziej rozpoznawalny Rom w Polsce. Jego hit "Ore, ore" zna chyba każde pokolenie. Od wielu lat jest wierny swojemu wizerunkowi. Złoty łańcuch, kolorowe koszule i nonszalancki uśmiech to coś, z czym wszyscy go kojarzymy. Ostatnio jednak głośniej niż o jego występach zrobiło się na temat jego poważnych problemów finansowych. Jak donosił "Super Express", muzyk zmaga się z koszmarnymi długami w wysokości miliona złotych. Ostatnio doczekał się też wizyty komornika. Egzekutor nie mógł jednak wziąć w zastaw jego domu, bo należy on do córki Don Vasyla. Zobaczcie, o jakiej willi, a właściwie pałacu, jest mowa.
Don Vasyl nie miał lekko
Don Vasyl pochodzi z królewskiej rodziny Cyganów wielkomiejskich z dynastii Baro Szero (Wielka Głowa). I choć dziś kojarzy nam się z przepychem i luksusem, w młodości doświadczył biedy.
- Pamiętam, że było głodno i chłodno, ale byliśmy szczęśliwi. Nie potrzebowaliśmy bogactwa, bo na cygański wóz nie dało się wiele zabrać: garnki, pościel, dzieci - mówił w rozmowie z "Na Żywo".
Don Vasyl dopiął swego
Choć Don Vasyl wiele razy był zachęcany przez członków rodziny do wyjazdu za granicę do pracy, kategorycznie się temu sprzeciwiał. Za każdym razem odrzucał propozycje opuszczenia kraju. Wierzył, że największą karierę zrobi w Polsce. Jego pasją była muzyka i właśnie na tym chciał zarabiać. Zresztą, jak postanowił, tak zrobił.
Don Vasyl zbił fortunę
Lata 80. okazały się przełomowe. To właśnie wtedy Don Vasyl zaczął święcić triumfy. Założył zespół Don Vasyl i Roma (dziś: Don Vasyl i Cygańskie gwiazdy), a z czasem został organizatorem Międzynarodowego Festiwalu Piosenki i Kultury Romów w Ciechocinku.
Na swojej pasji zbił majątek, a zarobioną fortunę lokował w nieruchomość. Wybudował dom, którego niejeden milioner mógłby mu pozazdrościć. Nazywanie jego rezydencji willą byłoby sporym nietaktem. To istny pałac!
Don Vasyl wybudował dom w Ciechocinku
Don Vasyl kocha przepych. Patrząc na jego dom, który stworzył od samych fundamentów, nikt nie może mieć najmniejszych wątpliwości. Budynek już z zewnątrz prezentuje się niezwykle okazale. Duże okna, kilka balkonów oraz ozdobne kolumny przy wejściu robią wrażenie. Na wybrukowanym podjeździe znajduje się spora fontanna oraz... figura Matki Bożej.
Don Vasyl zaprasza gości do jadalni
I choć budynek już z zewnątrz sugeruje, że jego mieszkańcy lubują się w luksusie, dopiero wnętrza sprawiają, że można zaniemówić z wrażenia. Przykład? Jadalnia. Don Vasyl zadbał o to, aby każdy jego gość był przyjęty po królewsku. I to dosłownie! Na każdego odwiedzającego czeka czerwono-złoty tron, a kolacja podawana jest na masywnym ozdobionym stole.
Don Vasyl pokazał salon
Na ścianach wisi mnóstwo obrazów. Każdy z nich oprawiony jest w złotą ramę. W salonie nie brakuje też kominka i rzucających się w oczy sztukaterii. Meble? Im więcej, tym lepiej. Im bardziej ozdobne, tym we wnętrzu (i sercu muzyka) zajmują ważniejsze miejsce.
Don Vasyl ma specjalne pomieszczenie na swoje ubrania
Sporą część pałacu zajmuje też przestronna garderoba. Nie ma się jednak czemu dziwić. Nieodłącznym elementem każdego występu Don Vasyla i jego zespołu są kolorowe stroje, falbaniaste suknie i robiące wrażenie kostiumy.
Don Vasyl ma teraz problemy
Co ciekawe, Don Vasyl przekonuje jednak, że wcale nie jest tak bogaty, jak w krążących na ten temat legendach. W dodatku od kilku lat ma spore problemy z Urzędem Skarbowym.
- Artyście nie wypada być biednym i brudnym, nie wypada żyć w ruderze. Tym bardziej Romowi. Muszę dawać przykład kultury i zachowania, bo przecież wiadomo, jaką opinią cieszą się Romowie. Chciałem ten obraz w mediach zmieniać. No i mam kłopoty - przyznał jakiś czas temu w rozmowie z "Gazetą Pomorską".
O finansowych problemach Don Vasyla przeczytacie TU. Pozostaje nam mieć nadzieję, że sprawy szybko uda się wyjaśnić.