Edyta Górniak będzie namawiać syna do kontaktów z ojcem?
Dariusz K. wyszedł przedterminowo z więzienia. Przez lata nie kontaktował się z synem. Czy teraz się to zmieni? Jak twierdzi Edyta Górniak, decyzję w tej sprawie zostawia Alanowi.
Po trzech latach więzienia sąd przychylił się do wniosku Dariusza K. o przedterminowe zwolnienie. Były mąż Edyty Górniak wyszedł niedawno na wolność i ma szansę nie tylko rozpocząć nowe życie, ale też naprawić fatalne relacje z synem. Według prasowych doniesień, Dariusz K., który od sześciu lat był pozbawiony wolności, ani razu nie kontaktował się w tym czasie z Alanem.
Edyta Górniak pytana przez magazyn "Flesz" o to, czy będzie zachęcać 16-letniego syna do odnowienia kontaktu z ojcem, odpowiada tajemniczo.
UŚMIECHNIĘTY Dariusz K. w sądzie... Zostanie uniewinniony?
- Mój syn jest młodym, ale bardzo świadomym człowiekiem. Wiele wyborów pozostawiam jemu. Na szczęście w większości kwestii się zgadzamy - stwierdziła gwiazda.
Jak czytamy w magazynie, Alan nie kryje żalu i pretensji do ojca. O jego stosunku do taty wiele mówi chociażby wpis jaki kilka dni temu chłopak zamieścił na Instagramie z okazji Dnia Ojca. Najlepsze życzenia złożył wówczas swojej mamie.
Przypomnijmy, że Dariusz K. w lipcu 2014 roku potrącił śmiertelnie na pasach 63-letnią kobietę. Był wówczas pod wpływem kokainy. Od chwili zatrzymania przebywał w areszcie, a od 2017 roku, kiedy zasądzono wyrok sześciu lat pozbawienia wolności, odbywał karę w zakładzie półotwartym w Grądach-Woniecku.