Edyta Górniak nie tańczy z obcymi
Któż nie chciałby zatańczyć z ulubioną gwiazdą? O spotkaniu na parkiecie marzy zapewne niejeden fan Edyty Górniak. Jak się okazuje, nie jest to takie proste.
Edyta Górniak od lat pozostaje jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek. Nie może narzekać na brak zainteresowania wśród fanów. Ma z nimi bardzo dobry kontakt i nieraz pokazała, że ważne dla niej jest, by być z fanami blisko.
Nie może narzekać też na brak zainteresowania ze strony panów. W tym przypadku jednak wokalistka jest ostrożna. Jak się okazuje, nie tak łatwo o spontaniczne spotkanie z gwiazdą. Zwłaszcza, jeśli nieoczekiwanie proszą ją do tańca.
– Mam zasadę, że nie tańczę z mężczyznami. To jest dla mnie zbyt intymne, gdy przychodzi do takiej bliskości z kimś, kogo nie znam – powiedziała "Faktowi" piosenkarka. Jednak nawet od tej zasady są wyjątki. Dała się porwać na parkiet podczas Balu TVN.
– Wskazałam palcem na jednego z przystojnych mężczyzn, a on odebrał to jako zaproszenie do tańca. A że akurat leciała moja piosenka „Król”, to chwilę zatańczyłam z nim spontanicznie – przyznała.